głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hotblood

“Mam skłonność do życia we śnie  do zmyślania ludzi i sytuacji. Do urabiania życia na kształt teatru. Do nierzeczywistości.”  Agnieszka Osiecka

idiotyczna dodano: 15 marca 2015

“Mam skłonność do życia we śnie, do zmyślania ludzi i sytuacji. Do urabiania życia na kształt teatru. Do nierzeczywistości.”- Agnieszka Osiecka

Samotność sprawia  że oddajemy swoje serce każdemu  kto okaże chociaż odrobinę zainteresowania.

idiotyczna dodano: 12 marca 2015

Samotność sprawia, że oddajemy swoje serce każdemu, kto okaże chociaż odrobinę zainteresowania.

Noc. Chwila w której może wydarzyć się wszystko. To właśnie wtedy płaczesz ze szczęścia  bądź też krztusisz się własnymi łzami i masz problem ze złapaniem oddechu. Nocą jesteś w stanie uwierzyć we wszystko  w każde słowo. To wtedy mówisz o swoich uczuciach i zrzucasz maskę. Maskę na której masz wypisane  Tak. Wszystko w porządku. Tak. Jestem szczęśliwy. Nie. Nie mam problemów.  Gdy jest ciemno myśli zaczynają Cię przytłaczać  zaczynasz myśleć i wspominać. A jedyne co przychodzi Ci do głowy to wszystkie kompromitujące sytuacje  wszystkie przykre słowa jakie usłyszałeś w ciągu tych kilkunastu lat. Nocą nic nie da się ukryć. Dopiero wtedy można Cię poznać. Prawdziwego Ciebie.

idiotyczna dodano: 12 marca 2015

Noc. Chwila w której może wydarzyć się wszystko. To właśnie wtedy płaczesz ze szczęścia, bądź też krztusisz się własnymi łzami i masz problem ze złapaniem oddechu. Nocą jesteś w stanie uwierzyć we wszystko, w każde słowo. To wtedy mówisz o swoich uczuciach i zrzucasz maskę. Maskę na której masz wypisane "Tak. Wszystko w porządku. Tak. Jestem szczęśliwy. Nie. Nie mam problemów." Gdy jest ciemno myśli zaczynają Cię przytłaczać, zaczynasz myśleć i wspominać. A jedyne co przychodzi Ci do głowy to wszystkie kompromitujące sytuacje, wszystkie przykre słowa jakie usłyszałeś w ciągu tych kilkunastu lat. Nocą nic nie da się ukryć. Dopiero wtedy można Cię poznać. Prawdziwego Ciebie.

Najważniejsze  że masz jeden taki numer  pod którym zawsze ktoś się odezwie. Masz taki adres  pod którym zawsze zostaniesz przyjęta. Masz takie ramie  w które zawsze możesz się wypłakać.

idiotyczna dodano: 7 marca 2015

Najważniejsze, że masz jeden taki numer, pod którym zawsze ktoś się odezwie. Masz taki adres, pod którym zawsze zostaniesz przyjęta. Masz takie ramie, w które zawsze możesz się wypłakać.

Co z tego  że chcesz. Nikt nie patrzy na twoje potrzeby. Co z tego  że krzyczysz. Krzyk zanika w tłumie. Co z tego  że słuchasz. Inni tego nie docenią. Co z tego  że próbujesz. Wszyscy i tak widzą w tobie nieudacznika.

idiotyczna dodano: 6 marca 2015

Co z tego, że chcesz. Nikt nie patrzy na twoje potrzeby. Co z tego, że krzyczysz. Krzyk zanika w tłumie. Co z tego, że słuchasz. Inni tego nie docenią. Co z tego, że próbujesz. Wszyscy i tak widzą w tobie nieudacznika.

“A może płakała  ponieważ zawaliło się jej życie? Pierwszy lub kolejny raz? Pewnie tak  ponieważ tak się płacze  gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha  a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu.”   faustodajny

idiotyczna dodano: 5 marca 2015

“A może płakała, ponieważ zawaliło się jej życie? Pierwszy lub kolejny raz? Pewnie tak, ponieważ tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu.” / faustodajny

 Myślisz  że zapomniałeś  żyjesz dalej i nagle budzisz się w środku nocy  bo to coś wraca i znowu zaczyna cię dręczyć.    faustodajny

idiotyczna dodano: 4 marca 2015

"Myślisz, że zapomniałeś, żyjesz dalej i nagle budzisz się w środku nocy, bo to coś wraca i znowu zaczyna cię dręczyć." / faustodajny

Nie ma mnie  znaczy jestem  znaczy  cholera  siedzę tu ale jest mnie trochę mniej we mnie  rozumiesz? No pewnie nie  nieważne  ja wiem  ja zawsze wiem  zawsze za dużo i to wtapia się we mnie  rozgrzewa  żyje i się pali  za każdym razem się pali. Mówię sobie  przestań  ale nie przestaje i odchodzę i wracam  zastanawiam się po co ale chyba dlatego  że wlewasz we mnie trochę wody  próbujesz gasić  coś zrobić  mógłbyś robić to dalej ale zaczekaj.. zrobiło się mnóstwo dymu  nic nie widzę  jestem przytłoczona  nie mogę oddychać i pierwsza myśl  uciekaj przez okno  ale kurwa nadal tu jesteś  jak odejdę to się zaczadzisz. Okno Ty okno Ty  kurwa  nie mogę  umrę z niedopowiedzenia.

ekstaaza dodano: 4 marca 2015

Nie ma mnie, znaczy jestem, znaczy, cholera, siedzę tu ale jest mnie trochę mniej we mnie, rozumiesz? No pewnie nie, nieważne, ja wiem, ja zawsze wiem, zawsze za dużo i to wtapia się we mnie, rozgrzewa, żyje i się pali, za każdym razem się pali. Mówię sobie "przestań" ale nie przestaje i odchodzę i wracam, zastanawiam się po co ale chyba dlatego, że wlewasz we mnie trochę wody, próbujesz gasić, coś zrobić, mógłbyś robić to dalej ale zaczekaj.. zrobiło się mnóstwo dymu, nic nie widzę, jestem przytłoczona, nie mogę oddychać i pierwsza myśl "uciekaj przez okno" ale kurwa nadal tu jesteś, jak odejdę to się zaczadzisz. Okno Ty okno Ty, kurwa, nie mogę, umrę z niedopowiedzenia.

Wszystko się zmieniło. Dziś już nie przyjaźnimy się z tymi osobami co mieliśmy się przyjaźnić na zawsze. Kochamy zupełnie inne osoby niż kiedyś. I wszystko jest inne. Nie umiem powiedzieć czy lepsze  czy gorsze. Po prostu inne

idiotyczna dodano: 3 marca 2015

Wszystko się zmieniło. Dziś już nie przyjaźnimy się z tymi osobami co mieliśmy się przyjaźnić na zawsze. Kochamy zupełnie inne osoby niż kiedyś. I wszystko jest inne. Nie umiem powiedzieć czy lepsze, czy gorsze. Po prostu inne

Niedosyt  emocje  niepewność strach. Tak wiele myśli skrywało się za wszystkim co nieuniknione. Wyrzuty sumienia stały się silniejsze niż przypuszczałam  że mogą być. Zaatakowało mnie wszystko od środka. Uciekłam więc w pracę  to pozwoliło mi choć na chwilę się oderwać od tego co było. Od tego co wciąż idzie za mną. Czuję się źle  bo oszukuję samą siebie. Czuję się beznadziejnie  bo na nowo nie umiem sprostać wyzwaniu jakim jest bycie przyjaciółką na dobre i na złe. Nie umiem powiedzieć nic co mogłoby usprawiedliwić moją ciszę. Lecz czy ja chcę to robić? Nie  nie chcę się usprawiedliwiać  nie chcę mówić o mojej ciszy  o milczeniu  które stworzyłam. Nie chcę kłamać  nie chcę mówić również prawdy. Boję się  że moja cisza zniszczy to czego długo szukałam. Boję się  że stracę to na co czekałam całą wieczność. Bo jestem zdolna do niszczenia swojego życia  mam dar  którego ludziom często brakuje. Niszczę to na czym mi zależy  a później zatracam się w syfie swojej egzystencji.

remember_ dodano: 28 luty 2015

Niedosyt, emocje, niepewność strach. Tak wiele myśli skrywało się za wszystkim co nieuniknione. Wyrzuty sumienia stały się silniejsze niż przypuszczałam, że mogą być. Zaatakowało mnie wszystko od środka. Uciekłam więc w pracę, to pozwoliło mi choć na chwilę się oderwać od tego co było. Od tego co wciąż idzie za mną. Czuję się źle, bo oszukuję samą siebie. Czuję się beznadziejnie, bo na nowo nie umiem sprostać wyzwaniu jakim jest bycie przyjaciółką na dobre i na złe. Nie umiem powiedzieć nic co mogłoby usprawiedliwić moją ciszę. Lecz czy ja chcę to robić? Nie, nie chcę się usprawiedliwiać, nie chcę mówić o mojej ciszy, o milczeniu, które stworzyłam. Nie chcę kłamać, nie chcę mówić również prawdy. Boję się, że moja cisza zniszczy to czego długo szukałam. Boję się, że stracę to na co czekałam całą wieczność. Bo jestem zdolna do niszczenia swojego życia, mam dar, którego ludziom często brakuje. Niszczę to na czym mi zależy, a później zatracam się w syfie swojej egzystencji.

Wyzwoliłam się od przeszłości  pozwoliłam jej odejść. Zaczęłam nowe życie już dawno bez tego co kiedyś mnie męczyło. Czasami tylko powróciły dawne wspomnienia i parę osób z przeszłości przetoczyło się przez moją teraźniejszość. Lecz to nie było nic na stałe  każdy odchodził bezpowrotnie zostawiając wyłącznie krótkotrwały ślad po sobie. Bałam się  że ich powroty mnie zniszczą  że nie pozwolą mi normalnie funkcjonować. Nie miałam pojęcia  jak mój strach potrafił mnie sparaliżować tylko i wyłącznie dlatego  że czułam się źle sama z sobą. Wydawało mi się  że jestem słaba  że ulegnę przeszłości  że pozwolę jej wygrać ze sobą. Nie wiedziałam  jak bardzo się myliłam. Stałam się silniejsza niż kiedykolwiek byłam. Zyskałam coś czego nie umiałam zdobyć wcześniej. Zdobyłam wolność  w której nareszcie czuję się bezpiecznie.

remember_ dodano: 28 luty 2015

Wyzwoliłam się od przeszłości, pozwoliłam jej odejść. Zaczęłam nowe życie już dawno bez tego co kiedyś mnie męczyło. Czasami tylko powróciły dawne wspomnienia i parę osób z przeszłości przetoczyło się przez moją teraźniejszość. Lecz to nie było nic na stałe, każdy odchodził bezpowrotnie zostawiając wyłącznie krótkotrwały ślad po sobie. Bałam się, że ich powroty mnie zniszczą, że nie pozwolą mi normalnie funkcjonować. Nie miałam pojęcia, jak mój strach potrafił mnie sparaliżować tylko i wyłącznie dlatego, że czułam się źle sama z sobą. Wydawało mi się, że jestem słaba, że ulegnę przeszłości, że pozwolę jej wygrać ze sobą. Nie wiedziałam, jak bardzo się myliłam. Stałam się silniejsza niż kiedykolwiek byłam. Zyskałam coś czego nie umiałam zdobyć wcześniej. Zdobyłam wolność, w której nareszcie czuję się bezpiecznie.

Pozwól mi dziś opowiedzieć o tym  jak wędruję samotnie przez życie. Nie będzie to bajka  ale opowieść o tym co dzieje się wokół mnie naprawdę. Pozwól mi stać się na chwilę egoistką  która będzie mówić wyłącznie o swoich uczuciach  a obiecuję  że kolejna opowieść  którą usłyszysz będzie dotyczyć kogoś innego. Chcesz przewędrować ze mną przez ciemną ścieżkę  gdzie można napotkać masę dziur? Jeśli tak to chodźmy przed siebie. Nie zastanawiaj się nad tym co jest przed Tobą  bo ja uczę się właśnie tego samego. Przyszłość ma być zagadką  ma być niewiadomą  przed którą nie da się uciec. Bo coś takiego może ukształtować mój charakter  ale i zarazem Twój. To może nas nauczyć tego co jest piękne i zarazem nieosiągalne. Czy nadal chcesz wytrwale iść ze mną przez życie  toczyć codzienną walkę i starać się uczyć życia przy mnie? Jeśli tak to zapraszam  nie bój się mnie. Nie zrobię Ci krzywdy  nie zranię Cię. Bo przez ostatnie lata nauczyłam się  że ludzi nie powinno się ranić.

remember_ dodano: 28 luty 2015

Pozwól mi dziś opowiedzieć o tym, jak wędruję samotnie przez życie. Nie będzie to bajka, ale opowieść o tym co dzieje się wokół mnie naprawdę. Pozwól mi stać się na chwilę egoistką, która będzie mówić wyłącznie o swoich uczuciach, a obiecuję, że kolejna opowieść, którą usłyszysz będzie dotyczyć kogoś innego. Chcesz przewędrować ze mną przez ciemną ścieżkę, gdzie można napotkać masę dziur? Jeśli tak to chodźmy przed siebie. Nie zastanawiaj się nad tym co jest przed Tobą, bo ja uczę się właśnie tego samego. Przyszłość ma być zagadką, ma być niewiadomą, przed którą nie da się uciec. Bo coś takiego może ukształtować mój charakter, ale i zarazem Twój. To może nas nauczyć tego co jest piękne i zarazem nieosiągalne. Czy nadal chcesz wytrwale iść ze mną przez życie, toczyć codzienną walkę i starać się uczyć życia przy mnie? Jeśli tak to zapraszam, nie bój się mnie. Nie zrobię Ci krzywdy, nie zranię Cię. Bo przez ostatnie lata nauczyłam się, że ludzi nie powinno się ranić.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć