|
Od kiedy nie ma ciebie, czuję dziwną pustkę. Dziwnie tutaj cicho i głucho. nie ma kto mnie przytulić, nie słyszę już twojego pukania do drzwi, kiedy przychodziłeś, a przychodziłeś zawsze, nieważne czy padał tylko deszcz czy grad. Nie ma kto do mnie zadzwonić, nikt przecież nie zadzwoni, żeby rozmawiać ze mną przez dwie godziny o samych głupotach, tylko ty miałeś na to czas. Nie ma kto napisać wieczorem na gg, nie ma kto siedzieć ze mną na moim parapecie i patrzeć na niebo, nie ma już ciebie, nie ma niczego. | potterova.
|
|
|
jeśli kochasz dwie osoby to wybierz tę drugą bo gdybyś naprawdę kochał pierwszą to nigdy nie zakochałbyś się w drugiej.
|
|
|
Nie żałuję żadnej łzy wylanej przez ciebie, mimo to, że miałeś tą piepszoną satysfakcję. Łzy pokazywały to, jak bardzo mi na tobie zależy. wiesz co? cieszę się, że już nie płaczę. / potterova.
|
|
|
W dzień staram się funkcjonować normalnie, nie zwracając uwagi na to, jak strasznie mi ciebie brakuje. Najgorzej jest wieczorem, kiedy przypominam sobie, jak strasznie jest mi brak i rano, kiedy budzę się i czuję, że to wszystko bez ciebie nie ma sensu, i że nie chcę wstawać z myślą, że na telefonie nie będzie porannego smsa, który przywita mnie czułym ' dzień dobry, skarbie ' to zabija, wiesz?.
|
|
|
w tej chwili? pieprze to życie, które i tak za każdym razem w jakiś sposób, skopie po dupie, jak zwykle zbyt późno, uświadomi nam co powinniśmy zrobić, z czym poczekać, a co być może, sobie odpuścić. i to właśnie dzięki niemu, nasze dzisiaj wygląda znacznie inaczej, niż wyobrażalibyśmy sobie je wczoraj. / endoftime.
|
|
|
podziwiam ludzi, który znajdują tak po prostu swoją miłość i są szczęśliwi. ja w drodze do swojego happy endu zdążyłam zepsuć wszystko 6 razy a naprawić tylko 5. / potterova.
|
|
|
Dopiero, kiedy zostawił mnie samą, przekonałam się, jak naprawdę wygląda nic.
|
|
|
siedzę przy grzejniku, słucham muzyki i myślę nad tym, jak wszystko w moim życiu przewróciło się do góry nogami odkąd poznałam ciebie. Mimo to potrzebuję tego haosu, który wprowadzasz w moje życie, skarbie. / pottterova.
|
|
|
gdybym postawiła ich obok siebie wyglądało by to dokładnie tak: skromny brunet, uprzejmy o zielonych oczach i szczerym uśmiechu. nie pijący, nie palący, dobrze uczący się. zapewne w koszuli i jeansach. obok stałby pewny siebie blondyn, z aroganckim uśmiechem i wrednym charakterem. o dużych brązowych oczach i wrednej minie. w dresach i ogromnej bluzie. zapewne z blantem w ręce. tak, też się dziwię dlaczego wybrałam drugiego - może na prawdę kobiety kochają skurwysynów. / veriolla
|
|
|
Mówię do znajomych jaką wielką byłeś pomyłką i jak szybko o tobie zapomniałam, chociaż to nieprawda. Mówiąc takie rzeczy ukrywam przed wszystkimi, że czasem dalej o tobie myślę i właśnie te myśli nocami nie dają mi spać./ potterova.
|
|
|
napisałam twoje imię na papierosie i patrzyłam jak przy każdym zaciągnięciu się żar je spala. Chciałabym żeby twoje imię zniknęło tak szybko z mojego serca, jak zniknęło z palącego się papierosa. / potterova.
|
|
|
|