 |
Chciałam przesłać Ci coś fajnego na urodziny, ale listonosz kazał mi przestać się wygłupiać i wyjść ze skrzynki na listy .
|
|
 |
|
i mówi, że by wpadła do mnie na seks i blanta, albo blanta i seks, albo na blanta seks i blanta
|
|
 |
To nie Twoja wina, to przez mój fatalny gust do facetów.
|
|
 |
girl you look better with the lights off!
|
|
 |
średnia klasy - 2,80, najniższa średnia w historii szkoły, lool ;d
|
|
 |
- Nie chce mi się zyc.. - Zawsze byłaś leniwa..
|
|
 |
Nie potrafię rozmawiać z tobą twarzą w twarz, więc mów do ręki .
|
|
 |
Zalać się tak,żeby umrzeć? bardzo chciałabym,ale zostawić rodzinę,przyjaciół? nie,nie zrobię im tego.
|
|
 |
Jutro znów do szkoły i znów muszę udawać,że jest dobrze.Znów nikt się nie domyśli,znów będę się uśmiechać,śmiać-jak zawsze,a gdy wrócę do domu,znów zaczną się problemy,znów będę płakać.Znów,znów,znów..
|
|
 |
Nie mogę tylko zrozumieć,czemu ludzie przychodzą,sprawiają,że jesteśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie,a później tak najzwyczajniej w świecie odchodzą,zostawiają blizny,udar,złość,nienawiść,a my dalej za nimi tęsknimy i mamy nadzieję,że któreś z nich kiedyś wróci.
|
|
 |
"Był 30 września 2008 roku, kiedy lekarze powiedzieli mi, że serce mojej matki przestało
pracować. Powiedzieli, że muszę podjąć decyzję co mają robić: próbować ją wskrzesić, ale to
prawdopodobnie połamie jej wszystkie kości i będzie czuła ten cały ból, albo po prostu pozwolić
jej odejść w spokoju.. Miałem więc chwilę na podjęcie decyzji: czy wybieram życie, czy..
śmierć. Chciałem żeby decyzja którą podejmę nie dręczyła mnie przez resztę życia, więc podjąłem
decyzję, by pozwolić jej odejść. Pamiętam leżałem przy niej i po prostu płakałem, jak opętany.
Powiedziałem jej wszystko, za co byłem wdzięczny.. podziękowałem za to, jak mnie wychowała.
Smutne jest to, że był to jeden jedyny raz kiedy tak z nią rozmawiałem. Nigdy nie powiedziałem
mamie, jak bardzo ją kocham, nigdy nie powiedziałem, nigdy nie powiedziałem.. potem pocałowałem
ją i pożegnałem się. Poszedłem do poczekalni, znów usłyszałem wszystkie te dźwięki, pikanie
umilkło, nie było nic..." - podobnopopierdolony.
|
|
|
|