 |
mając zaledwie siedem lat, ubrana na czarno z czerwoną różą w ręku, stałam tam i patrzyłam, jak każdy ociera z policzków łzy. zaczęłam coś nucić pod nosem, lecz po szybkiej reakcji cioci, przestałam. w kaplicy było zimno. jak przez mgłę widzę tylko tłum rozżalonych ludzi i kilkanaście wieńców wokół trumny. chwilę później ktoś podniósł Moje kruche ciało do góry, bym po raz ostatni mogła spojrzeć na Jej delikatną twarz. ' mama ' powiedziałam, wywołując tym samym natłok łez wśród tłumu. dotknęłam Jej zimną dłoń, poruszając różaniec owinięty między palcami. nie wiedziałam co się stało ani dlaczego Ona tam leży. myślałam " no dobra, nie żyje, ale zaraz przyjdzie do domu " . gdy już na cmentarzu trumna zaczęła powoli opuszczać się w dół, zapytałam babci: - gdzie jest mama? - u Boga, tam do góry - odpowiedziała. - a kiedy wróci? - dociekałam, nie uzyskując już odpowiedzi. pamiętam totalną ciszę i lawinę łez.pustkę w domu przez najbliższe lata i niezamazany ślad w sercu na całe życie./ net
|
|
 |
Mogę udzielać informacji na temat "jak stracić wszystko... w krótkim czasie"
|
|
 |
Noc - najlepsza na wszystkie przemyślenia. Na zastanowienie się nad sensem życia , dalszymi planami na życie. A co najlepsze a może dla niektórych najgorsze .. na wspomnienia.
|
|
 |
Nie wiem, czy słuchasz jak mocno bije serce, kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze
|
|
 |
I gdy powiedzieli że odzyskał przytomność, że wybudził się ze śpiączki, uradowana skierowałam się do szpitala. Byłam taka szczęśliwa że mogę znowu usłyszeć jego głos. Szkoda że nie wiedziałam wtedy że los lubi dawać przedstawienie. Rzuciłam mu się w ramiona ' nie płacz idiotko, żyje' powiedział to z taką lekkością ' tęskniłam, bałam się, że' - ' Oj daj spokój, nie mógł bym odejść bez pożegnania' przerwał mi całując w głowę ' nawet z pożegnaniem nie możesz odejść' odezwałam się po długim na myślę ' chciałbym' rzekł, jedno słowo a tak mocno zabolało ' będziesz żyć, rozumiesz! A teraz idę po kawę' uśmiechnęłam się i zostawiając go na chwilę, wróciłam z kawą w ręku ' Kocham Cię' wyszeptał, nie wiem kiedy mnie wyprowadzili z sali, koło niego stało mnóstwo lekarzy, jego ciało wznosiło się i upadało. Po jakimś czasie opadło i już się nie podniosło. Leżał po drugiej stornie drzwi, martwy. Potem już nic nie pamiętam. Doszło to do mnie dopiero po tym jak zamykali jego ciemną trumnę ...
|
|
 |
,,Dwie rzeczy nie mają granic: Wszechświat i ludzka głupota"
|
|
 |
"Nie muszę być dla Ciebie najważniejsza, chcę być ważna na tyle, że gdy zawołam, przybiegniesz nie patrząc na godzinę.. "
|
|
 |
Wartością jest same życie więc nie może być bez wartościowe
|
|
 |
"Najpierw ludzie uczyli Cię ufności, później sami to zniszczyli...."
|
|
 |
Chcę Ciebie,masz być Ty, Ty albo nikt. ♥
|
|
 |
uwielbiam to w jaki sposób mówisz, że tęskniłeś..
|
|
 |
czasem przychodzi taki czas, że masz najzwyczajniej dość Wszystkiego i wszystkich. czujesz, że coś ci ucieka, że życie mija jak pejzaż z okna pociągu. wszystko jest jakby poza tobą, jakby za szklaną ścianą. w głowie masz miliony marzeń, pomysłów, pragnień. masz dosyć monotonii. chcesz prawdziwej miłosci i prawdziwej przyjaźni. chcesz wykorzystać swoje życie w pełni. chcesz być szczęśliwym, wreszcie sie odważyć i działać. tylko za każdym razem gdy jesteś już tak blisko, bliziutko zmian... coś cię powstrzymuje. co dzień powtarzasz 'jutro' - to twoje ulubione magiczne słowo, bo jest nieokreślone i dające nadzieję. chcesz ale się boisz... tak czesto zapominamy o tym, że to nie kraty czynią więzienie.../ otrzepsiezkurzu
|
|
|
|