 |
przyjaciele czasu nie mają, z wrogiem się zaprzyjaźnij.
|
|
 |
on, przyjaciele,on, przyjaciele, on, przyjaciele, on, przyjaciele, on, przyjaciele... on, który chce mnie uszczęśliwić, przyjaciele, którzy nie rozumieją mnie i chcą wszystko dla siebie? on czy przyjaciele...
|
|
 |
kocham cię, tęsknię i inne takie pierdoły.
|
|
 |
nigdy nie jest za późno na przeprosiny, czasem jest tylko
za późno żeby wybaczyć.
|
|
 |
życie jest jak pudełko czekoladek. nigdy nie wiesz na co trafisz.
|
|
 |
udanego sylwestra Wyluz0wanemu życzy Panamal ! :D . Tylko mnie już od cepów nie wyzywaj, bo w łeb :*
|
|
 |
lubię się przy tobie śmiać, płakać, skakać, tańczyć, śpiewać, mówić głupoty... ogólnie lubię być przy tobie.
|
|
 |
kiedy dni skute lodem, zamieniam się w pył, wiatr lekko mnie unosi, dryfuję w powietrzu opadając na policzki przechodniów, zamieniam się w wodę, tak powstają łzy... jestem łzą. czystą, smukłą, nieskazitelną.
|
|
 |
nie wolno pozwalać po sobie deptać, nie wolno dać zmienić się w pył.
|
|
 |
- proszę gdybyś mógł chociaż uchylić o niej odrobinę tajemnicy, jaka ona była?
- sprawiała, że latem i zimą a nawet jesienią słońce pieściło twarze przechodniów, a jej uśmiech idealnie współgrał z jego promieniami. Nie uśmiechała się tylko wtedy gdy liczyła rachunki, bo nie lubiła tego i z nerwów przygryzała zawsze dolną wargę, a gdy uciekł jej ostatni pociąg klęła pod nosem po hiszpańsku tak zależało jej by mnie zobaczyć i pocałować na dobranoc. była aniołem zamkniętym w szatańskim ciele... nikt jej nie rozumiał, nawet ja... dlatego odeszła.
|
|
|
|