 |
pogubione wątki, pogmatwane myśli, natrętne nadzieje.
|
|
 |
Jestem na skraju załamania nerwowego. I choć wiele osób chce mnie z tego urwiska
wyciągnąć, ten jeden, cholerny człowiek, zupełnie nie widzi, że stoję nad przepaścią.
|
|
 |
SMS-y które wysyłam pod wpływem są tak zajebiste że potem głupio mi się spotykać z ludźmi którzy je dostali. [n]
|
|
 |
-Pamiętaj ! Nigdy nie chodź z reżyserami ! -Dlaczego ? -Oni zawsze coś kręcą. [n]
|
|
 |
-Uczysz się? -Tak -Żartujesz... -Ty zacząłeś. [n]
|
|
 |
Ta nadzieja kiedy nauczyciel długo nie przychodzi na lekcje po dzwonku . [n]
|
|
 |
"Dobra będziesz coś chciała" - jako szantaż wszech czasów . [n]
|
|
 |
Śnieg powinien padać tylko między dwudziestym czwartym grudnia i pierwszym stycznia, oraz w ferie zimowe. [n]
|
|
 |
Zawsze, kiedy próbuję być lepsza, znajdzie się jakaś najlepsza. Kiedy próbuję być mądra, znajdzie się mądrzejsza. Próbuję być ładna, znajdzie się ładniejsza i tak ciągle. Więc może zostanę beznadziejna. Pocieszeniem jest przecież, że jest gdzieś w świecie jakaś beznadziejniejsza..
|
|
 |
po prostu pokochałam nieodpowiednią osobę.
|
|
 |
- ej śpisz?
- nie kurwa, powieki oglądam!
|
|
 |
Tak nienaturalnie, tak nieoficjalnie, tak nieobliczalnie i już nieodwołalnie...
|
|
|
|