 |
To z Nim jestem stuprocentowo szczera, to przy nim mogę śmiać się a przy tym płakać godzinami i być sobą, to On jest kimś kto jest ważniejszy od każdego nawet największego problemu w moim życiu.
|
|
 |
Co, mam teraz płakać, bo znowu coś się spieprzyło? Musiałabym przepłakać całe życie, kochanie. A prawdziwych powodów do płaczu niewiele. I płakać za Tobą też nie warto.
|
|
 |
To właśnie ja, idę przez ten świat odważnie,
Pierdole ludzi, którzy mają brudną wyobraźnie.
To ja.
Walczę z nienawiścią i ściemą,
Zawieszony między niebem, a ziemią.
Tak to Ty, zagubiony w sobie już od dawna,
Sam nie wiesz, która strona twego życia jest poprawna.
Dobry czy zły, otoczony beznadzieją,
Bycie sobą, jest twą ostatnią nadzieją.
|
|
 |
Mówisz o miłości, a co Ty jesteś gotowy , gotowa dla niej zrobić? To takie proste, możesz dać drugie życie...
|
|
 |
'' Nie wiedzą, że ja wiem jak to jest nie mieć szczęścia ... ''
|
|
 |
"Nie, nie odrzucaj mnie, bo kiedyś byłam Twoja...".
|
|
 |
"Świat bez miłości jest martwym światem i zawsze przychodzi godzina, kiedy człowiek zmęczony błaga o twarz jakiejś istoty i o serce olśnione miłością."
|
|
 |
Na pustyni jest się samotnym. Równie
samotnym jest się wśród ludzi.
|
|
 |
'Serca złamane, Ty wypijesz morze wódki,
ona wylewa morze łez, nie umiesz tak
każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił
że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak'
|
|
 |
Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skórę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. Upijać się? Spać całe tygodnie? Zapamiętywać się w aktywności aż do amoku? Modlić się nieustannie?
|
|
 |
Ludzie tęsknią za całkowitą odmianą, a jednocześnie pragną,by wszystko pozostało takie jak dawniej.
|
|
 |
W sumie to się trochę boję, że za dużo sobie wyobrażę, a później się rozczaruję. /?
|
|
|
|