 |
nie biegam z jednej domówki na drugą, rzadko kiedy biorę do ust jakiś alkohol, nie palę, od czasu do czasu zrobię kolację, zapytam, czy ktoś się czegoś napije. pozornie mam wszystko ułożone, nigdy nie bierze mnie na rozkminy, nie łapię doła. a szczerze? mam bałagan w życiu. rozdarło mi się serce i ostatnio pogubiłam gdzieś jego niektóre części.
|
|
 |
na pytanie co robię odparłam krótko, że szukam sensu życia, następnie przeszukując szafę, otwierając kolejne szuflady, zaglądając pod pokrywki garnków, stół, za łóżko, do śmieci, plecaka, notatek z historii. w końcu zagryzając wargę, zmieszany wziął mnie w ramiona i głaszcząc po włosach szepnął: - wiesz, chyba jest u mnie.
|
|
 |
przez te lata właściwie nauczył mnie czuć. pokazał, jak to jest czekać, od jednego spotkania do drugiego. uświadomił mi, że zdarzają się miesiące, kiedy nie zobaczymy się nawet raz. dni, kiedy zasypiając będę zagryzać dłonie z obawy o Jego osobę i właściwie do momentu, aż znów stanie w moich drzwiach, nie będę miała pojęcia, czy w ogóle żyje. dał mi wiarę w magię, którą ociekał każdy dotyk. w spazmie śmiechu, oglądając jedną z moich ulubionych komedii, niezdarnie przytknął gorące palce do mojego policzka. całując, tak abstrakcyjnie, po swojemu, pokazał mi, jak to jest kochać.
|
|
 |
|
Nigdy nie zapomnę jego oczu, uwielbiam jak na mnie patrzył. Kochałam je. [Jachcenajamaice]
|
|
 |
Chcialbym, zeby w naszym zyciu w koncu nastal okres spokoju....na kazdym kroku wyskakuja wydarzenia ktorych nie unikne a bardzo mnie niepokoją....po prostu, sa nieprzyjemne gdy o nich pomysle...pierwszym z nich byl bal o ktorym myslalem dzien i noc i ktory nie dawal mi spac...potem wakacje....takich jest duzo....Niech w koncu nadejdzie okres bez takich wydarzen..
|
|
 |
|
Blada twarz, zapłakane oczy - od kilku dni to już standard. [Jachcenajamaice]
|
|
 |
|
. Przestane Cie kochac zaraz po tym jak zrozumiem matematyke . . / ogarnijzemna
|
|
 |
''Moje serce ogniem płonie , nasza miłość nie zatonie '' :D - 2 list od A. :DD
|
|
 |
wpatrywać się w nieskończoność w ten cudowny odcień błękitu ,
|
|
 |
prawdopodobnie pokochałam poniedziałki.
|
|
|
|