 |
Naiwni kochają mocniej. / chill.out
|
|
 |
Pamiętaj kurwo on tak naprawdę nigdy Cię nie pokocha. | desperacko
|
|
 |
Na początku wszystko luźno, takie tam rozmowy, potem wkręcanie się w nie, gadanie nocami, następnie rozmowy to już standard bez nich było dziwnie, inaczej, potem uzależnienie, aż w końcu się zakochała. | desperacko
|
|
 |
SZLACHTA ROZPOCZYNA FERIE.
|
|
 |
Uwierz mi, że chcę, aby był szczęśliwy. Ale prawda jest taka, że wolałabym, aby znalazł to szczęście przy mnie, a nie przy niej. / pepsiak
|
|
 |
|
Ranę zadałeś, ranę otrzymasz.
|
|
 |
Wcale nie umiem sobie radzić . Złość , nienawiść , łzy w oczach + sztuczny uśmiech - codzienność ostatnich dni.
|
|
 |
" Czasem uciekam gdzieś, chociaż wiem że nie warto. To powraca cały czas i uderza w moją słabość.. "
|
|
 |
przychodził - przychodził z czekoladą ukrytą za plecami, kiedy miałam zły humor, z miśkiem lub kwiatami, kiedy wypadało jakieś święto, choć zazwyczaj owe "święto" unaoczniał sobie sam, ze łzami w oczach, gdy sobie nagle, ni stąd ni zowąd, nie radził. karmił mnie swoim bólem, ja częstowałam Go wylewnymi zażaleniami na los. scałowywał moje cierpienia, obiecując, iż kiedyś wszystko stanie się proste i już nic nie stanie nam na przeszkodzie. marzył. opowiadał mi o przyszłości, o sobie i o mnie, i o naszych dzieciach, i o obiadach, które potulnie przygotuję - czego wizja za każdym razem kosztowała go przyjęciem uderzenia w żebro. i ten dzień. parny, letni poranek, ptaki rozpoczynające swoje arie, wspinające się słońce. Jego wargi, jak zwykle ułożone w uśmiech. i oczy, zamknięte oczy. zawsze opisywałam też oddech: ciężki, przyspieszony, gasnący, słaby. lecz Jego oddech już nie drażnił mojego policzka.
|
|
 |
druga w nocy. dym z papierosa nagle zamiast uspokajać, zaczął dusić. wódka paliła w gardło, zamierała w nim, zaciskała się na krtani. krzyczałam, lecz wciąż panowała grobowa cisza. nagle ten łoskot w piersi, nagle wspomnienia wypełzające z każdego kąta, zaklęte w każdym płatku kurzu, w każdym milimetrze sześciennym powietrza.
|
|
 |
Już nawet nie masz odwagi spojrzeć mi prosto w oczy .
|
|
|
|