 |
Drogie "przyjaciółki"! Nie kopcie mnie w dupę, gdy jestem samotna.
|
|
 |
zabił dobrą, wyrozumiałą mnie.
|
|
 |
śmiało mogę powiedzieć, że
czas bez niego przelewał się
jak wódka w żołądku.
|
|
 |
nie potrafię ogarnąć ile
litrów wódki, ile paczek
szlugów i ile jointów trafiło
do mojego organizmu
przez niego.
|
|
 |
związuje włosy, na balkonie palę fajkę, a może dwie. wypijam zimne
piwo idę próbować dawać sobie radę, idę krwawić sztucznym uśmiechem.
|
|
 |
' - kim był dla ciebie? - zapytał. zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - kim był? był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. ona, twarda dziewczyna, licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem.'
|
|
 |
- kochasz go? - no może trochę. - a 'trochę' u Ciebie to dużo, nie? - w chuj dużo.
|
|
 |
nienawidzę Cię - te słowa zabolały najbardziej, nawet nie zabolało mnie tak bardzo to, kiedy powiedziałeś do mnie 'już Cię nie kocham'. nigdy nic mnie tak nie zabolało. a pomimo tego ja Cie dalej kocham. nawet jeślibyś do mnie z nożem startował, to i tak bym Cie pewnie kurwa nadal kochała.
|
|
 |
- fajnie się śmiejesz - lubię. - fajna masz koszulkę - lubię. - chyba Cie kocham.. - lubię. - ranić, to też lubisz?
|
|
 |
i ta radość, kiedy coś Ci się udało, kiedy wygrałaś walkę o coś o co walczyłeś przez długi czas.
|
|
 |
czasami o Tobie myślę. a to czasami to jest kurwa co minute.
|
|
 |
uwielbiam stawać na palcach by musnąć cię moimi ustami twoje usta. uwielbiam kiedy bierzesz mnie na kolana i mówisz, że nie lubisz gdy ja fatyguję się dla ciebie.
|
|
|
|