 |
nie dorównujemy sobie nawzajem i ranimy się bez pamięci
a to wszystko tylko dlatego, że zagubiliśmy się kiedyś i nie potrafimy wybaczyć.
|
|
 |
moje szczęście ma zapach porannego papierosa, zimnej kawy i alkoholu bez gazu.
|
|
 |
dlaczego go kochasz? - bo jesień kurwa.
|
|
 |
dziwnie się poczułam, kiedy przeszedł obok mnie i nie powiedział nawet głupiego cześć, a co gorsze od razu odwrócił wzrok. wtedy zrozumiałam, że już nigdy nie będzie nas, że straciłam go już na zawsze. ale czy takie zachowanie jest normalne? czy normalne jest to, że nie umiemy się odezwać do siebie słowem? no raczej nie.
|
|
 |
jak mnie uderzysz w ręke to Ci oddam. – a jak dam Ci buziaka, to też mi oddasz?
|
|
 |
poczułam na swoim ciele czyjeś ręce, w ułamku sekundy się odwróciłam i przede mną stał chłopak, który jest dla mnie prawie całym światem. nie wiedziałam jak się mam zachować, co powiedzieć, o co zapytać. i chciałam tylko żeby mnie przytulił, to by wszystko wyjaśniło, wszystko by było jasne. może po dziesięciu sekundach powiedział ‘kocham Cię’. A ja? stałam jak słup i nie wierzyłam własnym uszom. i było pięknie i cudownie, ale wszystko co piękne szybko się kończy wiec zadzwonił budzik. wstałam z łóżka, spojrzałam w okno i doszło do mnie, że taka sytuacja może mi się tylko śnić.
|
|
 |
jakby był taki przedmiot 'uczucia' to byłabym na pewno piątkową uczennicą, jeszcze idealnie by było
jakby były sprawdziany z rozdziału
'złamane serca' czy inne duperele. NO KURWA, piątki by się sypały jak nic.
|
|
 |
Ciekawe co pomyślisz po przeczytaniu tego.. po prostu powiem Ci wprost, że się w Tobie zakochałam. I wiem, no więc może o tym wiesz, może nie . może się domyślasz, nie wiem. Ale mówię Ci to bo w końcu muszę. Wiem, że Ty do mnie nic nie czujesz więc proszę Cię tylko, żeby było normalnie. Żeby nie było tak, że jak to przeczytasz to nie odezwiesz się do mnie słowem, że będziesz mnie unikał. Po prostu niech będzie tak jak dawniej, jakbyś o tym nie wiedział. / KURWA. napisać/nie napisać/napisać/nie napisać? :x
|
|
 |
I wtedy to wszystko przytłacza nas najbardziej,
gdy wiesz, że mogłaś zrobic to teraz,
i tylko teraz, a jedna, jedyna szansa uciekła
z kolejnym powiewem wiatru. To właśnie jeden
z tych momentów, gdy masz ochotę rozwalic głowę
pełną pretensjonalnych myśli, o ścianę.
|
|
 |
znalazłam Boga
na rogu ulicy
mojej obskurnej
dzielnicy,
palił papierosa uśmiechając
się nonszalancko
|
|
 |
Wybacz, że się wycofałam.
To całe czekanie i staranie się jest żałosne,
więc spokojnie patrz jak odchodzę.
Już nie wrócę, przepraszam.
|
|
 |
nie jestem pieprzoną księżniczką. jestem królem.
|
|
|
|