 |
Wybaczam ci, jesteś tylko opartym na pochodnych węgla, niestabilnym, organicznym, głupim tworem.
|
|
 |
Miałem tego dość, a przyszedł ktoś kto pozabierał bezsenność dla mnie rysując wspomnienia.
|
|
 |
Dzisiaj wracam do wspomnień bo to zamknięty etap I patrze światu w twarz zamiast przed nim uciekać
|
|
 |
Chce mi się rzygać, chce się znów napić, otwieram oczy i jestem sam
|
|
 |
Dziś jestem sam tu, nie ma tu ziomków, koksu, szmul
|
|
 |
"Była inna niż wszystkie, nie chciała fejmu i rapu,
za każdym razem tak słodko spławiała wszystkich chłopaków,
pierwsza randka na dachu, pocałunek po joincie,
tak poczułem że jesteś dla mnie niezbędna jak słońce,
łapię chwile ulotne, mógłbym tam siedzieć do dzisiaj.."
|
|
 |
"Jesteś głosem w ciemności, światłem w tunelu i
drogowskazem życia z tobą łatwiej do celu iść." ♥
|
|
 |
Nie ufaj mężczyźnie, który umie tańczyć.
|
|
 |
"Halo, Witten, witam i ten stan, gdy nabite mam
Nie przeszkadza, więc jaram z zachwytem, a nie sam
Jeden gram czy dwa kilo, chwilo trwaj
Poznaj skrajności kraj, na kraj jest milion możliwości
Od gości rap, PFK skład w pełnej gotowości"
|
|
 |
Nie mam nic mentalnie, więc świat nie może mi nic odebrać.
|
|
|
|