 |
.jak skinie palcem, Ty będziesz jej posłańcem. ograniczony jak na łańcuchu pies z kagańcem. z nadzieją w sercu, że będziesz jej wybrańcem .
|
|
 |
podejdz tu do mnie, zeby ta muzyka byla Tobą !
|
|
 |
wiem, ze tu jestes. i nic .
|
|
 |
tyle powinieniem zrobic. tyle wypowiedziec slow. do Ciebie.
|
|
 |
a w walentynki, pójde kupić czerwoną róże, smaczne wino, i papierosy na stacji, a potem udam się w jakieś bezludne, ciche miejsce- z dala od tego dnia przesłodzonego 'miłością'.
|
|
 |
already I'm just addicted to snowboard
|
|
 |
czasami na swej drodze spotykasz osobę, której nie należy wkurwiać. To ja.
|
|
 |
czasami zastanawiam się co napisać w pamiętniku. zaczynam od 'drogi pamiętniku", lecz zaraz to kreślę, uświadamiając sobie, że to przereklamowane. zaczynam od nowa- tym razem bez przywitania. piszę datę i zastanawiam się co napisać o dniu. jedyne co przychodzi mi do głowy, to " tęsknie za nim.", lecz tego nie piszę. nie mogę. przecież obiecałam- wmawiam sobie w myślach zaczynając pisać co jadłam na śniadanie.
|
|
 |
wypierz uczucia, zjedz serce, przetrzyj oczy, zapomnij. będzie dobrze.
|
|
 |
OD DZISIAJ NIE JEM SŁODYCZY! ŻEBY SIĘ WALIŁO I PALIŁO- NIE ZJEM. CHYBA, ŻE USTAWISZ OPIS "kocham Cię Kasia"-jedyne usprawiedliwienie.
|
|
 |
graliśmy z kumplami w kosza. byliśmy w przeciwnych drużynach. 'kiwałam' się z tobą, chcąc zabrać ci piłkę, nie udało się. byłoby okej mimo wszystko, gdyby kumpel nie powiedział 'prawie go miałaś'. odpowiedziałam tylko w myślach 'miałam. nie udało się dokładnie tak samo, jak moje 'kiwanie' się z nim.', i rozbeczałam się jak dziecko, gdy stłucze sobie kolano.
|
|
 |
nie wiem już co mam myśleć, co czuć, kocham cie czy nie? w sumie to spędziliśmy dzisiaj cały dzień i tylko raz gdy spojrzałam ci w oczy pomyślałam, że mogłoby być jak kiedyś.
|
|
|
|