 |
nie pytaj mnie co będzie dalej, pozwól oszaleć
|
|
 |
nie chcę już ślepo wierzyć i ślepo ufać
uczę się jak przeżyć i co zrobić by nie upaść
nigdy nie chciałem Ci mówić o tym, że tracę nadzieję
na lepsze jutro
|
|
 |
wiem, nie zmienię nic kurwa, super
zdrowie mi siada, to trochę śmieszne
jak myślę ile lat powinienem mieć przed sobą jeszcze
i chyba mam to w dupie
|
|
 |
wiem, że to naprawię, że nie mogę zawieść
że nie mogę zanieść nas tam gdzie obojętność
bo miłość wstęgą jest co owija piękno
gdy czuję Twe tętno, nie ufajmy aortom
jeśli to wspólny horror, nie możemy się potknąć
|
|
 |
czasem mam ochotę tu zacząć wszystko od nowa
zamiast wymieniać spojrzenia, zacząć wymieniać słowa
choć jedyny wyraz tu to wyraz zwątpienia na twarzach
to czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam
|
|
 |
tyle pytań chcę Ci zadać, które mi w głowie siedzą
ale zbyt boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią
|
|
 |
Mówiłaś mi "po pierwsze szczerość, bez niej nic nie wyjdzie"
mimo to wiem, że niektóre sprawy lepiej przemilczeć
czasem wolałem być cicho gdy widziałem Ciebie znów
i nie mówić nic, lecz Ty rozumiałaś mnie bez słów
|
|
 |
Chwilami możesz przegryzać z bólu wargi i umierać z miłości, ale zawsze musisz być zimny jak lód i twardy jak skała
|
|
 |
Pragnę podziękować wszystkim za te ponad 30 tys. wizyt! Jak dla mnie jest to ogromna liczba! Jesteście kochani! Buziaki i ciepłego lanego poniedziałku!! :*
|
|
 |
“Nie czekaj, dziś też nic się nie wydarzy.”
|
|
 |
“W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś
kochasz, przestałeś go już kochać na
zawsze.”
|
|
 |
Wolałabym spać na jego ramieniu niż na
tysiącach poduszek
|
|
|
|