 |
Najgorsze do zniesienia są właśnie niedziele...kiedyś wspólnie spędzane, pełne radości, tak bardzo Nasze niedziele. //bereszczaneczka
|
|
 |
|
tak naprawdę trudno zdefiniować naszą relację .
|
|
 |
Raz pałam miłością, raz nienawiścią. Bo tylko Ty potrafisz wywołać we mnie tak skrajne emocje. //bereszczaneczka
|
|
 |
Jak Ci się wiedzie, mam nadzieję, że jest git, że w przeciwieństwie do mnie jakoś kurwa w nocy śpisz.
|
|
 |
Czasami wracam do domu uśmiechem witam najbliższych, zamieniam dwa zdania, bo tak wypada. Po chwili przemykam do swojego pokoju, siadam na łóżku, chowam twarz w dłoniach i pełna bólu i tęsknoty zalewam się łzami. Zrozum, że....to jest zbyt trudne.. //bereszczaneczka
|
|
 |
W najmniej odpowiednim momencie, powraca we mnie potrzeba Ciebie. //bereszczaneczka
|
|
 |
A co mi jest?? On mi jest.. //bereszczaneczka
|
|
 |
I nie pytaj mnie, czy wspominam Go jeszcze skoro widzisz, że przygryzam wargi, a oczy moje dość często wilgotne są od łez. //bereszczaneczka
|
|
 |
|
Za dużo tych obietnic niespełnionych, a za mało tej miłości.
|
|
|
|