 |
uśmiecham się, a każdy wokół patrzy na mnie podejrzliwie pytając o to, czy On wrócił. wszyscy obiegają wokół tego zastanowienia, jakby Jego osoba była nieodzowną częścią mnie, jakby moje szczęście było jakkolwiek uzależnione od Jego położenia. odpowiedź brzmi: nie. wciąż Go nie ma. w dalszym ciągu nie mam pojęcia, gdzie się znajduje, z kim jest. wprawdzie nie nauczyłam się jeszcze żyć bez Niego, lecz funkcjonuję. czasem się uśmiecham - przypominając sobie akurat którąś z chwil spędzonych z Nim.
|
|
 |
gdyby moje serce było szkołą, dostawałby nagrody za wzorową frekwencję.
|
|
 |
- Jest ok ;) Naprawdę jest dobrze. - Haha... dobry żart. To tak na Prima Aprilis?
|
|
 |
I powiedz mi mała czemu ryczysz?
|
|
 |
Jestem po prostu jedną, wielką chodzącą depresją z przebłyskami poprawy, która trwa dzień, dwa...
|
|
 |
Kim on jest? Kimś kogo codziennie mijam w drodze do szkoły...
|
|
 |
W marcu jak w garncu. Raz słońce, raz deszcz i wiatr i grad a i śnieg zdarzy się też.
|
|
 |
Wiesz jaka jest pomiędzy nami zasadnicza różnica? Ja jestem w stanie zapamiętać tekst 250 piosenek, gdy Tobie trudno zapamiętać jeden. Ty jesteś w stanie zapamiętać 250 haseł do gier, a dla mnie to zwykłe bzdety. Proste .
|
|
 |
Było słońce? Było. Był deszcz? Był. Był grad? Był. Był wiatr? Był. Był śnieg? Był. Cały rok zamknięty w 1 dniu (:
|
|
 |
I tylko zegar wygląda podobnie, ale za to kręci się odwrotnie. Odmierzając dokładnie godziny byśmy mogli być coraz młodsi./Kumama - Lustro
|
|
 |
|
` Słyszałam też, że lepiej żałować tego co się stało niż tego, że się nie spróbowało...
|
|
|
|