 |
ale tej nocy widzialam w jego oczach miłość do mnie, jakby uczucie nie zgasło mimo tego wszystkiego, tylko się bawił
|
|
 |
wchodząc z Tobą w bliższe relacje ani przez moment nie pomyślałam, że zakocham się tak mocno jak szczeniak, lecz to chyba kiedyś musiało nastąpić, w końcu poczułam prawdziwe cierpienie, bo tak przecież miało być, to wszystko od początku wyglądało za pięknie, byłeś dla mnie za dobry, w końcu nastał ten moment kiedy dokładnie wiedziałam czego chcę, byłam dla Ciebie w stanie zrobić wszystko, a Ty? obiecywałeś mi, że żadna inna, że na zawsze a teraz żadne z nas nie wie co tak naprawdę z nami się stało, wypaliliśmy się i nawet nie potrafimy o tym normalnie porozmawiać. spodziewałam się po Tobie czegoś więcej.. właściwie nie wiem czego się spodziewałam./pruderia
|
|
 |
Jak to możliwe, dziwna dziewczyno, że jesteś tak wieloma kobietami dla tylu ludzi?
— Sylvia Plath
|
|
 |
' Życie to skurwiel, ze swoimi trzymać sztamę
jak masz miękkie serce to obyś dupy nie miał szklanej. ' / Paluch
|
|
 |
Miej cierpliwość do Wszystkiego, ale przede wszystkim miej cierpliwość do siebie. NIE trac odwagi Przy rozważaniu własnych niedoskonałości, ale natychmiast zacznij im zaradzać - i codziennie zaczynaj TE działalność od nowa.
|
|
 |
NIE umiem, nienawidzę sie rozstawać. Z nikim iz niczym, co pokochałem niechcący. "
- Mariusz Ziomecki. felieton dla Przekroju. nr 39 I
|
|
 |
"Pragnienie zanegowania depresji własnej i cudzej jest w naszym społeczeństwie tak silne, że wielu ludzi uzna, że masz problem dopiero w chwili, gdy fruniesz z okna dziesiątego piętra."
- Elizabeth Wurtzel, "Kraina Prozaca"
|
|
 |
Nie bój się ludzi, którzy nie mają serca. Bo to znaczy, że pewnie ktoś im je odebrał, rozszarpał na kawałki. Trzeba im po prostu pomóc je poskładać do kupy.
|
|
 |
' Nie zadowalaj. Nie kończ gównianej książki. Jeśli nie podoba Ci się menu, opuść restaurację. Jeśli nie
jesteś na właściwej drodze, wysiądź! '
|
|
 |
' Broń prawdy, walcz z kłamstwem, nie podawaj ręki zdrajcom. ' / Edyta Pazura
|
|
 |
- Nigdy nie lekceważ snów — powtarzała jej matka. — To głosy, które mówią o tym, co już wiesz, szepczą radę, której nie wzięłaś pod uwagę.
|
|
 |
Nie, nie obraziłam się. Po prostu z Ciebie zrezygnowałam.
|
|
|
|