głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hipotermia_

Mieliśmy zaczynać wszystko na nowo  lecz to było tylko słowo. Jedno z wielu  nic nie znaczące  niczego w sobie nie kryjące. Omamiłeś  nadzieją karmiłeś. Ona była twojego życia panią  jakże zrujnowaną  podłą suką zakłamaną. Mimo bólu jaki zadała  innym po kątach się oddawała. Najmniej istotne ile cierpiałeś  że sobie rady nie dałeś. Teraz jesteś szczęśliwy u boku pięknej dziewczyny  a ja zwiedzam kolejne magiczne krainy. Oszalałam. Nabrać się ja głupia dałam  twoim utrapieniem się stałam. Czekałam  czekam mimo  że się nie doczekam. — melancolie

melancolie dodano: 5 kwietnia 2014

Mieliśmy zaczynać wszystko na nowo, lecz to było tylko słowo. Jedno z wielu, nic nie znaczące, niczego w sobie nie kryjące. Omamiłeś, nadzieją karmiłeś. Ona była twojego życia panią, jakże zrujnowaną, podłą suką zakłamaną. Mimo bólu jaki zadała, innym po kątach się oddawała. Najmniej istotne ile cierpiałeś, że sobie rady nie dałeś. Teraz jesteś szczęśliwy u boku pięknej dziewczyny, a ja zwiedzam kolejne magiczne krainy. Oszalałam. Nabrać się ja głupia dałam, twoim utrapieniem się stałam. Czekałam, czekam mimo, że się nie doczekam. — melancolie

Miało być wspólne życie  a tymczasem kolejne loty kończą się o świcie. W blasku wschodzącego słońca nikniesz. — melancolie

melancolie dodano: 5 kwietnia 2014

Miało być wspólne życie, a tymczasem kolejne loty kończą się o świcie. W blasku wschodzącego słońca nikniesz. — melancolie

Każde twoje słowo słyszę w myślach  każdy twój śmiech ukryty w pociskach. Rani wnętrze  rozdzierając serce. Nie kłamałeś  zmieniłeś zdanie. Rozczarowałeś... — melancolie

melancolie dodano: 5 kwietnia 2014

Każde twoje słowo słyszę w myślach, każdy twój śmiech ukryty w pociskach. Rani wnętrze, rozdzierając serce. Nie kłamałeś, zmieniłeś zdanie. Rozczarowałeś... — melancolie

Wszystkiego się wyrzeknę  tylko nie każ mi wyrzec się ciebie do kresu mych dni.

melancolie dodano: 5 kwietnia 2014

Wszystkiego się wyrzeknę, tylko nie każ mi wyrzec się ciebie do kresu mych dni.

A miało tak inaczej być tu  tak mało mam i nie ugram raczej nic już. Tak samo masz  więcej strat niż zysków. Gdzieś tam jesteś  gdzieś tam jestem zamiast być tu i chuj.

melancolie dodano: 5 kwietnia 2014

A miało tak inaczej być tu, tak mało mam i nie ugram raczej nic już. Tak samo masz, więcej strat niż zysków. Gdzieś tam jesteś, gdzieś tam jestem zamiast być tu i chuj.

Do domu wracam  skręcam  palę  rozkminiam.

melancolie dodano: 2 kwietnia 2014

Do domu wracam, skręcam, palę, rozkminiam.

Nie jest już oczywiste  co oczywiste było. Ból tylko ból  ma tyle imion. Płyną łzy po policzkach  ściskam w dłoni nadzieję  chciałbym lecz nie potrafię ci przyznać  że tak nie jest.

melancolie dodano: 2 kwietnia 2014

Nie jest już oczywiste, co oczywiste było. Ból tylko ból, ma tyle imion. Płyną łzy po policzkach, ściskam w dłoni nadzieję, chciałbym lecz nie potrafię ci przyznać, że tak nie jest.

w moim śnie miałaś dokładnie te same rysy twarzy. te same smutne  zmęczone oczy. te same krótkie  jasne włosy. te same delikatne ciepłe dłonie. przez sen czułam ciepło Twojego serca. przez chwilę miałam wrażenie  że cofnęłam się w czasie. przez moment myślałam  że nie było tego jednego telefonu. nie było Twojej śmierci. leżałaś na łóżku szpitalnym  trzymając mnie za rękę. dokładnie pamiętam ten dotyk lekko chłodniejszej dłoni niż zwykle. skierowałaś do mnie kilka słów  a ja poczułam  że ode mnie zależy Twoje zdrowie i Twój los. dzień później nastąpił zgon. zawiodłam. zawiodłam nie tylko Ciebie  ale i wszystkich  a przede wszystkim siebie.   erirom

erirom dodano: 1 kwietnia 2014

w moim śnie miałaś dokładnie te same rysy twarzy. te same smutne, zmęczone oczy. te same krótkie, jasne włosy. te same delikatne ciepłe dłonie. przez sen czułam ciepło Twojego serca. przez chwilę miałam wrażenie, że cofnęłam się w czasie. przez moment myślałam, że nie było tego jednego telefonu. nie było Twojej śmierci. leżałaś na łóżku szpitalnym, trzymając mnie za rękę. dokładnie pamiętam ten dotyk lekko chłodniejszej dłoni niż zwykle. skierowałaś do mnie kilka słów, a ja poczułam, że ode mnie zależy Twoje zdrowie i Twój los. dzień później nastąpił zgon. zawiodłam. zawiodłam nie tylko Ciebie, ale i wszystkich, a przede wszystkim siebie. / erirom

Albo będziesz człowiekiem  albo człowieka cieniem.

melancolie dodano: 31 marca 2014

Albo będziesz człowiekiem, albo człowieka cieniem.

Kocham Cię najbardziej na świecie i nieważne jak to się zakończy  czy jutro nadal będziemy rozmawiać czy zapomnimy o sobie. Jesteś największym szczęściem jakie mogło mnie spotkać.

whistle dodano: 29 marca 2014

Kocham Cię najbardziej na świecie i nieważne jak to się zakończy, czy jutro nadal będziemy rozmawiać czy zapomnimy o sobie. Jesteś największym szczęściem jakie mogło mnie spotkać.

Czasem jedyne wyjście.. to wyjście na piwo.

ciamciaramciaa dodano: 28 marca 2014

Czasem jedyne wyjście.. to wyjście na piwo.

zakochałam się w najwspanialszym facecie pod słońcem i nawet nie potrafię opisać tych wszystkich uczuć  uśmiechu w środku nocy  w południe  gdy słońce w końcu zaczyna opatulać przyjemnie moją skórę  jak wyjaśnić te fikołki  które wykonuje żołądek  gdy myślę o Nim. jak wytłumaczyć sobie to szybsze bicie serca  przyśpieszony puls  niebezpiecznie pulsującą żyłę na mojej skroni. jak opowiedzieć wam o tęsknocie  która pojawia się pięć minut po tym jak się rozstaniemy. jak mam wam opowiedzieć o tym jak reaguje moje całe ciało  gdy pomyślę o Nim  Jego ustach  dłoniach  które jako jedyne mają prawo dotykać mnie. czy ktoś z was będzie potrafił wytłumaczyć niedowiarkom  że miłość istnieje? zostawmy ich  niech na nas patrzą  niech nas obserwują  aż w końcu sami tego doświadczą. kocham Go i jestem tego pewna bardziej niż tego  że oddycham  a w mojej piersi bije serce  które już dawno oddałam pod opiekę Jemu

ciamciaramciaa dodano: 28 marca 2014

zakochałam się w najwspanialszym facecie pod słońcem i nawet nie potrafię opisać tych wszystkich uczuć, uśmiechu w środku nocy, w południe, gdy słońce w końcu zaczyna opatulać przyjemnie moją skórę, jak wyjaśnić te fikołki, które wykonuje żołądek, gdy myślę o Nim. jak wytłumaczyć sobie to szybsze bicie serca, przyśpieszony puls, niebezpiecznie pulsującą żyłę na mojej skroni. jak opowiedzieć wam o tęsknocie, która pojawia się pięć minut po tym jak się rozstaniemy. jak mam wam opowiedzieć o tym jak reaguje moje całe ciało, gdy pomyślę o Nim, Jego ustach, dłoniach, które jako jedyne mają prawo dotykać mnie. czy ktoś z was będzie potrafił wytłumaczyć niedowiarkom, że miłość istnieje? zostawmy ich, niech na nas patrzą, niech nas obserwują, aż w końcu sami tego doświadczą. kocham Go i jestem tego pewna bardziej niż tego, że oddycham, a w mojej piersi bije serce, które już dawno oddałam pod opiekę Jemu

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć