głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hiphoptoja

 Cz.2   Halo?  usyłaszłam jego głos  O czym Ty piszesz do cholery?! krzyknełam do słuchawki  Czemu krzyczysz? spytał   usłyszałam troskę w jego głosie  O czym piszesz?!  spytałam kolejny raz  Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda  z każda minuta  z każda godziną kocham Cie coraz mocniej   powiedział  a we mnie sie zagotowalo  nei wiedziałam czy mam sie cieszyc  czy wkurzać  Jak mogles tak pisać  wiesz co pomyslałam?! wiesz?!   krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało  chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji  ale dzięki niej  kolejny raz udowodnilam mu swą miłość...    pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2014

[Cz.2] -Halo?- usyłaszłam jego głos- O czym Ty piszesz do cholery?!-krzyknełam do słuchawki- Czemu krzyczysz?-spytał- usłyszałam troskę w jego głosie- O czym piszesz?!- spytałam kolejny raz- Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda, z każda minuta, z każda godziną kocham Cie coraz mocniej- powiedział, a we mnie sie zagotowalo, nei wiedziałam czy mam sie cieszyc, czy wkurzać- Jak mogles tak pisać, wiesz co pomyslałam?! wiesz?! - krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało, chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji, ale dzięki niej, kolejny raz udowodnilam mu swą miłość... || pozorna

 Cz.1   Musimy porozmawiać wyświetliłam smsa na ekranie telefonu. o czym? spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp. o nas odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia. a co z nami nie tak? spytałam Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony  może już to czujesz? spytał a ja odębiałam  do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach ale  przecież to niemożliwe jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...  pisz konkretnie bo nie wiem o czym mówisz! wystukałam nie powstrzymując juz łez.. dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam    pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2014

[Cz.1] -Musimy porozmawiać-wyświetliłam smsa na ekranie telefonu.-o czym?-spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp.-o nas-odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia.-a co z nami nie tak?-spytałam-Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony, może już to czujesz?-spytał,a ja odębiałam, do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach,ale przecież to niemożliwe,jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...- pisz konkretnie,bo nie wiem o czym mówisz!-wystukałam nie powstrzymując juz łez..-dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku-zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam || pozorna

 Jeśli chcesz iść szybko  idź sam. Jeśli chcesz dojść daleko  idźcie razem.

historiazmojegozycia dodano: 18 grudnia 2014

"Jeśli chcesz iść szybko, idź sam. Jeśli chcesz dojść daleko, idźcie razem."

Intymność mieści się na ustach.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 18 grudnia 2014

Intymność mieści się na ustach.

Brakuje ci wspólnego pieczenia pierników zawsze o tej porze. Brakuje ci przesiadywania pod kocem przy kominku  wtulona w Jego ramiona. Brakuje ci grymasu Jego twarzy  kiedy obierał dla ciebie mandarynki. Brakuje ci śniegu  którym byłaś przez Niego nacierana. Brakuje ci gorącej herbaty z cytryną  przynoszonej przez Niego do pokoju. Brakuje ci życzeń od Niego  tych szczerych i przepełnionych uśmiechem słów. Brakuje ci Go  tak po prostu  podczas ubierania choinki  rozpakowywania prezentów  pasterki  pieczenia pierników  lepienia bałwana  życia.   yezoo

yezoo dodano: 18 grudnia 2014

Brakuje ci wspólnego pieczenia pierników zawsze o tej porze. Brakuje ci przesiadywania pod kocem przy kominku, wtulona w Jego ramiona. Brakuje ci grymasu Jego twarzy, kiedy obierał dla ciebie mandarynki. Brakuje ci śniegu, którym byłaś przez Niego nacierana. Brakuje ci gorącej herbaty z cytryną, przynoszonej przez Niego do pokoju. Brakuje ci życzeń od Niego, tych szczerych i przepełnionych uśmiechem słów. Brakuje ci Go, tak po prostu, podczas ubierania choinki, rozpakowywania prezentów, pasterki, pieczenia pierników, lepienia bałwana, życia. [ yezoo ]

tak XD bo nie lubił mojej  tapety   .  teksty podobnodziwka dodał komentarz: tak XD bo nie lubił mojej "tapety" -.- do wpisu 17 grudnia 2014
Wróciłam do domu smutna  zmęczona  zawinęłam się w kocyk  otworzyłam buteleczkę martini.. Potem w tym kocyku widziano mnie w trzech klubach nocnych.

wziuum dodano: 17 grudnia 2014

Wróciłam do domu smutna, zmęczona, zawinęłam się w kocyk, otworzyłam buteleczkę martini.. Potem w tym kocyku widziano mnie w trzech klubach nocnych.

:DDDD

xnienormalnienienormalnax dodano: 17 grudnia 2014

:DDDD

tyle razy cię przepraszałam i błagałam żebyś został  to było wygodne prawda? taka litość  władza serca nad sercem  była dość prosta. ja błagałam  ty szedłeś na kompromis  tyle. żadnej odwzajemnionej miłości mimo  że przez chwile wydawało mi się  że jestem dla ciebie prawie całym światem. w sumie fajne uczucie  wiesz? bardzo lekkie. i właściwie chyba tylko dla niego robiłam te wszystkie głupie rzeczy. byłam naiwna  teraz już to wiem. dziś nie ma tej twojej ulubionej wygody  nie ma żadnej relacji  wszystko się skończyło. poszliśmy swoimi drogami  nie widujemy się  nie rozmawiamy. i wiesz  to w sumie dobrze   nie widzieć cię.   niechcechciec

niechcechciec dodano: 16 grudnia 2014

tyle razy cię przepraszałam i błagałam żebyś został, to było wygodne prawda? taka litość, władza serca nad sercem, była dość prosta. ja błagałam, ty szedłeś na kompromis, tyle. żadnej odwzajemnionej miłości mimo, że przez chwile wydawało mi się, że jestem dla ciebie prawie całym światem. w sumie fajne uczucie, wiesz? bardzo lekkie. i właściwie chyba tylko dla niego robiłam te wszystkie głupie rzeczy. byłam naiwna, teraz już to wiem. dziś nie ma tej twojej ulubionej wygody, nie ma żadnej relacji, wszystko się skończyło. poszliśmy swoimi drogami, nie widujemy się, nie rozmawiamy. i wiesz, to w sumie dobrze - nie widzieć cię. / niechcechciec

 Ja i moje ziomki nie umywamy rąk i  siadamy  gadamy  jaramy gibonki.  Tym bardziej  że ziomki mają kasę w piątki   po przybiciu piątki szukamy tu piątki.

historiazmojegozycia dodano: 16 grudnia 2014

"Ja i moje ziomki nie umywamy rąk i siadamy, gadamy, jaramy gibonki. Tym bardziej, że ziomki mają kasę w piątki, po przybiciu piątki szukamy tu piątki."

 Moment  w którym dotykasz ustami moje usta... Wtedy wszystko odpływa  każde zmartwienie  wszystkie myśli i chciałoby się tak trwać w tym stanie bardzo długo  bo potrafisz stworzyć taką chwilę  w której czuję się największym szczęściarzem  a Ty możesz o tym myśleć  że to najzwyklejszy pocałunek.    Wojciech

historiazmojegozycia dodano: 16 grudnia 2014

"Moment, w którym dotykasz ustami moje usta... Wtedy wszystko odpływa, każde zmartwienie, wszystkie myśli i chciałoby się tak trwać w tym stanie bardzo długo, bo potrafisz stworzyć taką chwilę, w której czuję się największym szczęściarzem, a Ty możesz o tym myśleć, że to najzwyklejszy pocałunek." ~ Wojciech

Nie żałuję po upadku nie wróciłem z niczym  O upadkach dziś nie powiem  bo wróg na to liczy

xnienormalnienienormalnax dodano: 16 grudnia 2014

Nie żałuję po upadku nie wróciłem z niczym O upadkach dziś nie powiem, bo wróg na to liczy

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć