 |
mam tyle cukru we krwi, że mogę napędzać fabrykę czekolady. /Onar
|
|
 |
podnieś głos, bo milczeniem się zgadzasz. /WWO
|
|
 |
uśmiecha się i ma ten dołek w policzku, który tak bardzo lubię i kurwa mać - jest śliczny
|
|
 |
ja to ja, a nie imię i nazwisko
|
|
 |
z ciężkim sercem nawijam o tym, że z nami koniec, a myślałam, że zawsze staniesz po mojej stronie
|
|
 |
Ja mam marzenia, mimo wszystko trzymam fason, pierdole system ale robię to z klasą.
|
|
 |
a dziś? dziwi Nas trochę fakt, że bawimy się na jednej imprezie, często razem pijąc wódkę. siadamy wtedy przy barze i polewając, wspominamy jak to było gdy tak bardzo się nie cierpieliśmy. gdy zabawa na jednym podwórku była dla Nas katorgą, bo albo On dostał ode mnie kamieniem w łeb, albo ja leżałam co chwila na ziemi, bo podstawiał mi haki, czy też wywracał mnie. śmiejemy się, wspominając jak było za małolata i nie mogąc pojąć tego jakim cudem teraz dogadanie się idzie Nam całkiem dobrze. może dojrzeliśmy, może znaleźliśmy w sobie inne cechy poza tym samym chrakterem - może po prostu poczuliśmy, że wypadałoby się zachowywać jak rodzina, albo może po prostu dobrze Nam się razem wódkę pije. / veriolla
|
|
 |
Szczęśliwe życie, wszystko chuja warte, już zbyt wiele razy los pokazał mi czerwoną kartkę.
|
|
 |
to kurewskie zachowanie leży w ich naturze, od młodości widząc chuja otwierały buzie
|
|
 |
Więc zanim wykonasz ruch ,dobrze zastanów się nad nim bo każdy łyk powietrza może byc Twoim ostatnim.
|
|
 |
Będąc pod wpływem całego tego syfu, dodaj swemu życiu trochę kolorytu
|
|
 |
Za błędy młodości trzeba odjebać pokutę.
|
|
|
|