 |
Jeszcze raz poczuć ust twych smak, rokoszować się, o tak!
|
|
 |
Przystojniaczek, ale nie to ją w nim kręciło. Najbrdziej pociagało ją to, że pił i palił mimo jej zakazów, wiedziała , że lubił robić jej na złośc, kochała to, ale nie teraz, nie teraz kiedy jak na złość z nią zerwał.
|
|
 |
muszę się ogarnąć. poukładać ten chwilowy burdel uczuć.
|
|
 |
wiesz, jak ciężko iść do przodu przed oczami mając wczoraj?
|
|
 |
nie zostawiaj tego, którego kochasz dla tego, który Ci się podoba. bo ten, który Ci się podoba odejdzie do tej, którą kocha.
|
|
 |
mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia.
|
|
 |
to tak boli, gdy ludzie, których ledwo co znam, bardziej interesują się tym co się ze mną dzieje niż ty, wiesz ?
|
|
 |
I szczerze mówiąc to nigdy nie spodziewałam się , że wszystko to, czego szukam, zostało ukryte właśnie w Tobie.
|
|
 |
szczerze? nie wiedziałam ,ze tyle szczęścia może się mieścić w stu siedemdziesięciusiedmiu centymetrach.
|
|
 |
- Kochanie? - Tak ? - Mógłbyś już nigdy wiecej mnie tak na poważnie, nie zostawiać ? - Mógłbym, ale za bardzo Cię kocham, żeby pozwolić Ci zapomnieć co to ból.
|
|
 |
Wiem, że mnie kochasz, tym pachnie Twoja skóra.
|
|
 |
Artur i mariolka oszczędzają wodę kąpiąc się razem. Przyjdziesz dziś pooszczędzać ?
|
|
|
|