 |
gdybyś wiedział co dzieje się ze mną, co noc. gdybyś zdawał sobie sprawę z tego jak leżę w mroku stukając palcem o ekran komórki i wyczekując cholernej wiadomości na dobranoc. gdybyś widział jak kolejne łzy, zostawiają przezroczyste smugi na moim policzku, a chwilę potem skapują na poduszkę. gdybyś czuł, to co dzieje się w moim sercu w tamtych chwilach. gdybyś miał świadomość tego, jak moje myśli uporczywie krążą wokół Twojej osoby. gdybym Ci to wszystko powiedziała - wróciłbyś. może z litości, może z żalu i współczucia w stosunku do mnie, ale wróciłbyś.
|
|
 |
pisząc tutaj tylko się pogrążam, więc na jakiś czas zostawiam to konto bez opieki, cześć duszki.
|
|
 |
w ciągu tych paru tygodni padło tak dużo ważnych słów - które tak mocno mnie podbudowały, i dały nadzieje na to , że może być dobrze.
|
|
 |
''I ta niepewność kiedy nie wiesz czy znaczysz dla niego coś więcej czy jesteś po prostu dobrą koleżanką. Słowa które potrafią zabić kiedy dowiadujesz się że on chce tylko Twojej przyjaźni, kiedy Ty marzysz o jego miłości. Sposób w jaki na niego patrzysz, uśmiechasz się już zawsze będzie przepełniony uczuciem. Zniesiesz nawet kiedy on będzie Ci opowiadał o dziewczynie z którą się spotyka. Bo cieszysz się że możesz spędzić z nim czas, przytulić go mając nadzieje że kiedyś się w Tobie zakocha.''
|
|
 |
nie sprawdzam Twojego opisu, kiedy robisz się dostępny. wcale, kurwa. wcale.
|
|
 |
ostatni raz przeczytałam rozmowy z Nim, a potem drżącą dłonią - opróżniłam archiwum.
|
|
 |
w pewny zimny, deszczowy dzień zrozumiesz kogo Ci najbardziej teraz brakuje,.
|
|
 |
moja nowa choroba zostanie nazwana twoim imieniem .
|
|
 |
Mama mówiła ; 'uważaj na drani!'. Jak zwykle miała racje.
|
|
|
|