 |
bo kiedy nie ma Ciebie niewiele istnieje
|
|
 |
ŁO KURWA ZALOGOWAŁAM SIĘ .
|
|
 |
|
To nie jest fajne, to nie jest fajne ani kurwa trochę, nie mam nikogo, żyje z osobami które mają czelność tytułować się moim ojcem i matką, ale nie zapewniają mi niczego, to nie jest wcale proste, to, że mimo wszystkich pozorów rodziny muszę sama o siebie zadbać i słucham krzyków za każdym razem gdy o cokolwiek poproszę, no kurwa, za każdym razem czuję się tak, jakby rzucali mną o podłogę, a nikt mi nie pomoże, bo nie mam nikogo z kim można tak naprawdę porozmawiać, komu mogłabym powiedzieć, że nie daję rady, to nie jest wcale fajne, dryfowanie między ludźmi, świadomość, że tak naprawdę nie ma się niczego, jest się nikim, do chuja, to nie jest fajne, ani trochę.
|
|
 |
Mówią, że miałem czas na konsekwencje
Bo straciłem wiele szans, które trzymałem w ręce
i czasami pędzę jak głupiec
myśląc, że szczęście i tak w między czasie gdzieś kupię.
|
|
 |
Od dziecka mama mi mówiła, że będę mieć słabość do piłkarzy, ale nie myślałam, że aż taką. Cholerne egoistyczne dupki, których uwielbiam. Mam do nich słabość. Szczególnie do ciebie. Pieprzony piłkarz z Wawelu, szatyn z niebieskimi oczami.
|
|
 |
Tak cholernie brakuje mi gimnazjum tylko dlatego, że codziennie cię widziałam. Mogłam potajemnie patrzeć na ciebie i się z ciebie śmiać, gdy robiliście z kumplami głupie kawały nauczycielce.
|
|
 |
- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając
narzędzie trzymane w swojej dłoni ku
niemu. Nacięła delikatnie wnętrze swojej
dłoni. Stał jak wmurowany, nie wiedząc o co
chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z
tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała,
wskazując na sączące się kropelki krwi z jej
dłoni. Wybuchnęła spazmatycznym płaczem.
- a tak będzie płakać moja dusza. -
powiedziała. - przykro mi kochanie.
Chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec.
Nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział,
biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę Ci
jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! -
krzyknęła. zatrzymał się, tuż przed drzwiami.
Gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne
ostrze w swoją klatkę piersiową. - właśnie
tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z
bólu, tam wewnątrz. - powiedziała,
osuwając się na ziemię.
|
|
 |
Bo tylko kobieta potrafi ujrzeć w prawdziwym skurwielu kogoś idealnego, z kim chce zostać do końca życia.
|
|
 |
- Obiecaj , że w przyszłości nie zapomnisz zaprosić mnie na twój ślub .
- przecież ślub bez panny młodej nie może się odbyć
-o jeeezu, jakie to słodkie
-hahahaha taki chuj ! Żartowałem !
|
|
 |
"Cześć jestem facetem. Najpierw z Tobą poflirtuje, potem zawrócę ci w głowie, będę z Tobą pisał, bo przecież na początku tak trzeba, będę zaczepiał Twoje koleżanki i gadał z nimi o Tobie, będę ci kłamał, potem będę ci zawracał głowę do tego stopnia, że się we mnie zakochasz, uszczęśliwię cię na jedna noc, ale na następny dzień będę cię porostu ignorować, będę przychodził do ciebie tylko wtedy kiedy nie będę miał przyjaciół, a teraz najlepsza partia tego jest że, nie możesz nic zrobić nic kompletnie nic, a wiesz czemu? Bo się we mnie zakochałaś, głupia dziewczyno..."
|
|
 |
" Rybka lubi pływać i chociaż jest nie żywa i czas podtopić ją i przez utonięcie zgon "
|
|
|
|