 |
|
To już jest koniec.. Koniec mojej walki o Ciebie. Już zapominam o tym co chciałam, aby się zmieniło.. Zaczynam wszystko olewać tak, jak tego chcesz... Dla Ciebie jestem nikim.. Zerem, pionkiem, który układasz w jakiejś grze.. Nie liczysz się z tym co czuję.. Nie liczysz się z żadnym moim słowem, które wypowiadam, a to cholernie boli, wiesz..? Ja w przeciwieństwie do Ciebie potrafię się chociaż przyznać do porażki. Potrafię wziąć odpowiedzialność za błędy, które kiedyś popełniłam i próbować coś odbudować, ale skoro Ty tego nie chcesz.. Ciągle mi wszystko utrudniasz i dajesz wyraźnie do zrozumienia, że nie znaczę nic w Twoim życiu.. To po co mam walczyć? Po co mam wierzyć w coś co nigdy nie nastąpi...? Zbyt wiele czasu na to wszystko straciłam. Za wiele sił w to włożyłam, a jeszcze więcej serca i uczuć, które poszły na marne. Tego już nie odzyskam, ale też nie mogę powiedzieć, że żałuję.. Bo gdybym żałowała... Wszystko co wtedy sobie obiecałam nie miałoby żadnego sensu...[remember_]
|
|
 |
Nie jesteś tą dziewczyną w której się zakochałem , zmieniałaś się wraz ze światem. /czystaprawda
|
|
 |
Kilka ostrych libacji i setki mniejszych imprez, ale to bez znaczenia wszystkie miały ten sam schemat. Przepełnione alkoholem i szlugami dawały na chwilę zapomnieć o problemach, o tym, że nie wszystko jest idealne, że świat wcale nie jest kanonem perfekcji, a życie mimo tego, ze osiągamy już najniższy z możliwych szczebli dna kopie coraz mocniej. A potem przychodziła chwila przytomności, która znów przedstawia wszystko w tym nie do końca perfekcyjnym świetle i ustawiała hierarchię wartości nie tak jak powinna ona wyglądać. Ślepa wiara w lepsze jutro zakrywała oczy, które może potrafiłyby dostrzec wady każdego z uderzeń serca. I do tego dochodziła jeszcze miłość, którą rozdawaliśmy nie tym ludziom, co trzeba. To chyba ona najbardziej nas zniszczyła. Tak, chyba tak.
|
|
 |
|
"Wieczór, około 22, lato. Zbliżała się burza, słychać było już silny wiatr, który trzaskał drzwiami i oknami, więc postanowiłem zamknąć wszystko. Rodzice siedzieli w salonie i oglądali jakiś film, za oknem widziałem już pierwsze błyskawice. 5 minut później dostałem sms'a o treści: '[...] boje się burzy.' od niej. Wbiegłem szybko do pokoju, z szafy wyciągnąłem jakąś bluzę a kapturem, ubrałem buty, powiedziałem: 'Niedługo wrócę'. Ledwo minąłem próg drzwi a już byłem przemoczony, wokół grzmiało, przed oczami widziałem błyskawice, ale w głowie miałem myśl: 'dzieli nas 20 minut - wytrzymam'. Widziałem już jej dom, w jej pokoju świeciło się światło, nagle usłyszałem grzmot, wszędzie zgasło światło, wokół mnie była istna ciemność, potknąłem się o krawężnik przed jej domem, szybko podniosłem się i nim się obejrzałem byłem przed drzwiami. Drzwi były otwarte, wszedłem na górę po schodach i widząc ją samą w pokoju podszedłem od tyłu przytuliłem i powiedziałem: 'Już jestem, nie bój się.' [...]"
|
|
 |
Lubię posiedzieć na parapecie i patrzeć w niebo gdy jest burza .Wspomnienia wracają zdwojoną siłą
|
|
 |
Jak mnie boli ręka znowu będą mówić że sie biłam bo mam obdarte kostki od prawej dłoni. -.-'
|
|
 |
Lubie cię za to ,że zawsze jesteś taki sam przy mnie gdy jesteśmy sami i gdy jesteśmy z twoimi kumplami .
|
|
 |
I'm not perfect
But I keep trying
Cause that's what I said
I would do from the start
I'm not alive if I'm lonely
So please don't leave
Was it something I said
Or just my personality // Heledy-Perfect.
|
|
 |
Gdybym chciała uciec od problemów już by mnie nie byłoby stać na maryśkę.
|
|
 |
Walt Disney to jedyny podwód teraźniejszych problemów dziewczyn .To bajki ich produkcji wyrugował nam jak maja wyglądać nasza miłość.Piękna ,bez problemów i ten pieprzony książę na białym koniu ,którego nigdy nie znajdziemy .To przez kopciuszka marzymy o tym aby zgubić bucik i żeby nasz książę znalazł nas przez niego ,aby książę z królewny śnieżki obudził nas pocałunkiem .Tak jak Shrek znalazł swoją Fione i osioł smoczyce . Aby nasza miłość była wieczna i szczęśliwa . Będę się procesować z Disneyem za to że dał mi nadzieje .Nadzieję na idealny świat i idealną miłość.Co za idiota wymyślił bajki ?
|
|
 |
Jestem uzależniona od Pepsi a moim jedynym śniadaniem są żelki z jutrzenki i Milka jogurtowa oglądam wieczorynkę ,a w weekendy przychodzę do domu wstawiona .Jestem jak każda inna nastolatka tylko ,że ona mażą o księciu z bajek Disneya a ja marzę o tobie , aroganckim piłkarzu z wielkim ego .
|
|
|
|