|
Wylogować się z Ciebie nie potrafię. Blokuje mnie mój operacyjny system podtrzymywania nadziei.
|
|
|
Niby funkcjonuję, lecz jakoś inaczej. Gorzej. Ciężej. / .xeS.
|
|
|
Karm się dalej obojętnością swą, tylko zrozum, że ludzie później płaczą krwią.
|
|
|
"Huragan zmian, niech zacznie wiać nim zniszczymy siebie do końca. Czego się mam bać? Jak nie ma Ciebie, będę się powtarzał bez końca."
|
|
|
https://www.youtube.com/watch?v=SuFjv2YVgf0 - ten moment kiedy utożsamiasz się z każdym danym słowem w piosence. / .xeS.
|
|
xes dodał komentarz: do wpisu |
2 grudnia 2018 |
|
Bardzo krótki wiersz o gdybaniu: Gdybyś tylko nie był chujem, byś pojmował, że też czuję.
|
|
|
Oczy zamknięte, choć wciąż Ciebie widzą. W uszach Twój głos, żyje martwą ciszą. Krzyczę z całych sił, choć nie mówię nic. Może słyszysz głos którego nie było przedtem. To ja. Kocham Cię. Cichym w oddali szeptem.
|
|
|
List mi przysłałeś pewnego ranka, z bukietem białych róż. A w tym liście mi napisałeś, że masz mnie w dupie już..
|
|
|
Nasze nigdy, nadeszło teraz. Nagły trzask drzwi- już to słyszałam nie raz. Wylane łzy i wino na podłodze, jak czerwień krwi.. [Odchodzę kochana, odchodzę..] 25.11.2018.
|
|
|
W czerwonym winie- smutki utopię. W umyślę swoim- Ciebie zakopię. Byś się nie zdarzył, byś we mgle zniknął. Patrz, na mym sercu ciernie już kwitną.. 27.11.2018.
|
|
|
Wczoraj ciepła kawa słodyczą pachnąca, dziś jej gorycz taka wstrętna, odrzuca, odtrąca. Wczoraj mocno czułam, zieleń w serca głębi. Dzisiaj śniegu płachta, duszę moją ziębi. Wczoraj jeszcze chciałam, dziś już kompletnie nie mam złudzeń. W końcu zrozumiałam.. [..na darmo się trudzę..] 28.11.2018.
|
|
|
|