|
nigdy nie obiecuj wiecznej miłości. nie wszyscy znają się na żartach.
|
|
|
Chciałabym spojrzeć Ci w oczy i powiedzieć, że cholernie mi na Tobie zależy, ale lepiej nie mówmy już nic do siebie.
|
|
|
Stanąć przed nimi, uśmiechnąć się i powiedzieć: "Spierdalajcie, jestem boska".
|
|
|
Wiesz, co jest najgorsze? To, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. Nigdy nie umiałam. Nigdy.
|
|
|
i niebieskim długopisem narysuje Ci czerwone serduszko ;*
|
|
|
"..Aż wreszcie doszło do tego, że nie chciała budzić się ze snów, które wydawały jej się bardziej rzeczywiste."
|
|
|
i moim jedynym marzeniem jest to by już nigdy więcej się nie zakochać.
|
|
|
i wybuchnę Ci śmiechem w twarz, gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości.
|
|
|
razem układali to, co teraz muszą zniszczyć.
|
|
|
Muszę się ogarnąć . Poukładać ten chwilowy burdel uczuć .
|
|
|
Kilka chwil, o których tak ciężko zapomnieć... Ciało drży, zimne stopy ogrzewa tlący się w głębi duszy ogień - wspomnienie Twojego spojrzenia...
|
|
|
Te wszystkie dni, które z nim spędziłam, dały mi szczęście. Szczęście przez chwilę. Dał mi je, po czym odszedł, odbierając wszystko, co miałam.
|
|
|
|