|
Jak ta kretynka wierzyłam w twoje szepty. I byłam gotowa oddać im się bez reszty - wierz mi. Aż twój głos nagle zniknął.. I nawet nie było mi specjalnie przykro. A wszystko wokół nabrało nagle tempa - z początku dobrze, bo z początku nie pękasz. Aż przy dźwiękach mijających lat za szybami, zacząłam zastanawiać się nad tym co stało się z nami. I czemu nie zarzucasz mnie tymi planami więcej.. A głowa ciąży mi już prawie tak, jak ręce i nie wiem sama, czy przy tym tempie, chcę przeżyć tutaj jeszcze choć jeden dzień. | Miuosh.
|
|
|
Twe słowo pomaga mi powstać, a cisza jest gorsza niż brak tlenu. Twój dotyk pomaga mi sprostać temu, czemu bez ciebie bym nie mógł. | Pyskaty.
|
|
|
Mam dość, jestem wyczerpany już do granic. A złość, jak dreszcz opływa mnie falami. Pod dom, choć coraz bliżej z kilometrami, to naprawdę chyba wciąż się mijamy. | Miuosh.
|
|
|
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy. | Andrzej Sapkowski " Ostatnie życzenie ".
|
|
|
Odpowiedzialność. A co to jest w ogóle ?
|
|
|
Jeśli mam coś wziąć to wspomnienia, bo to co między nami jest to bez znaczenia.
|
|
|
Nie wiem czemu byłam tak naiwna i pozwoliłam Ci wygrać. | Jula.
|
|
|
Wrócił, Boże, już zapomniałam jakie to uczucie kiedy odzywał się codziennie.
|
|
|
Czasem życie pcha nas w ramiona ludzi którzy na to nie zasługują, ale czasami stawia na drodze takich ludzi o których warto walczyć.
|
|
|
|
-Kazałam kupić mężowi ziemniaki, a on trafił pod samochód. -Koszmar! Co teraz zrobisz? -Nie wiem, chyba ryż.
|
|
|
|