 |
Kocham Cię bardzo, bardzo mocno. Kocham Cię. I kiedy zamykam oczy widzę Ciebie. Gdy otwieram oczy pragnę Cię zobaczyć. Gdy Cię nie ma czuję, że jesteś wszędzie. W każdej sekundzie, minucie. Moje oczy szukają tylko Ciebie. Nazwij to miłością, szaleństwem czy biciem mego serca. Dla mnie to jedno i to samo. Tak wielu ludzi kocha. Ale nikt nie kocha tak, jak ja, bo nikt nie ma kogoś takiego jak Ty. Jesteś mój i będę Cię kochała przez całe życie. Aż do śmierci, a nawet po niej.
|
|
 |
nie myśl za dużo, bo stworzysz problem, którego przed chwilą nie było.
|
|
 |
Trochę się na siebie obrażamy, trochę się kłócimy. W każdym razie on ciągle trzyma mnie za rękę. Jest dobrze. Jest dobrze.
|
|
 |
Ja wiem, że ze mną jest czasem cholernie ciężko. Ja wiem, że mam swoje humorki i czasem brak Ci cierpliwości, żeby mnie opanować i zrozumieć. Przepraszam Cię za to, ale przysięgam...nigdy nikogo tak bardzo nie kochałam i na nikim tak bardzo mi nie zależało. Nie wyobrażam sobie tego, bym mogła Ciebie stracić, w żaden sposób. Jesteś moim Skarbem i o żesz kurwa, mam cholerne szczęście, że Cię mam. I czasami jest ciężko i jesteś w stanie rozpierdolić mi cały dzień, zdenerwować do granic wytrzymałości, ale kiedy tak patrzę na wszystko co było, co razem przeżyliśmy i ile jeszcze przeżyć możemy, jestem cholernie dumna z tego, że mamy siebie i mimo ciężkich chwil, dajemy radę. Jesteś moją ulubioną osobą i przysięgam Ci na Boga, że jeśli kiedykolwiek pozwolisz na to, żebyśmy się rozeszli, to...chyba Cię zabije. Kocham Cię cholernie.
|
|
 |
Tego świata co dzisiaj jest, zrozumieć się nie da.
|
|
 |
nieprzespana noc.
nie-przez-Pana.
absolutnie.
|
|
 |
"I nie wiem sam już chyba co jest prawdą, nie mów mi kurwa, że tak jest lepiej" | B.R.O
|
|
 |
A jednak często jest,
że ktoś słowem złym
zabija tak, jak nożem.
|
|
 |
Ale niektórzy ludzie nie potrafią powiedzieć, co ich boli. Nie potrafią się uspokoić. Nie potrafią przestać wyć.
|
|
 |
|
Spokojnie. On nie znajdzie drugiej takiej jak Ty. Ty znajdziesz jeszcze dziesięciu takich frajerów jak on./esperer
|
|
 |
|
Na pewno kiedyś się skaleczyłeś. Kiedy mama próbowała przemyć ranę, krzyczałeś i płakałeś, bo szczypało, bolało, a krew nadal się lała. Tak samo jest z sercem. Kiedy pęka od wspomnień na początku nie możesz znieść tego co się dzieję, potem serce się goi tak jak stłuczone kolano./esperer
|
|
|
|