głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika heyzochan

  Nie była dla niego dobra?   Za bardzo kochała. Te właśnie psują wszystko najszybciej i najdokładniej. Chcą dostać tyle samo  ile dają  i pewnego dnia wali się wszystko. Wtedy odchodzą.   I wtedy wracają?   Tak. I znów wszystko kończy się tak samo.

niekoffana dodano: 5 grudnia 2013

- Nie była dla niego dobra? - Za bardzo kochała. Te właśnie psują wszystko najszybciej i najdokładniej. Chcą dostać tyle samo, ile dają, i pewnego dnia wali się wszystko. Wtedy odchodzą. - I wtedy wracają? - Tak. I znów wszystko kończy się tak samo.

Nie życzę Ci źle człowieku  bo to nieładnie.  Chciałabym tylko żebyś dostał to  czego najbardziej pragniesz   a później to stracił.

niekoffana dodano: 5 grudnia 2013

Nie życzę Ci źle człowieku, bo to nieładnie. Chciałabym tylko żebyś dostał to, czego najbardziej pragniesz, a później to stracił.

Twoim najgorszym wrogiem jest Twój własny umysł. On Cię wiąże  on Cię krępuje.

niekoffana dodano: 5 grudnia 2013

Twoim najgorszym wrogiem jest Twój własny umysł. On Cię wiąże, on Cię krępuje.

dwadzieścia trzy miesiące razem! ♥

niekoffana dodano: 1 grudnia 2013

dwadzieścia trzy miesiące razem! ♥

 Żaka podaj piwo temu gościowi przy końcu   rzucił kumpel.  mam obsuwe  sam nalej  odrzuciłam  gdy nagle usłyszałam  prosił specjalnie o Ciebie . zatrzymałam się  i spojrzałam w Jego kierunku. siedział przy barze  i uśmiechał się do mnie   z tym samym błyskiem w oku  który pamiętam sprzed kilku lat  gdy jeszcze byliśmy razem. podeszłam do Niego  podając mu piwo.  wróciłaś   powiedział  po czym zaczął na żarty opieprzać mnie  że nie dałam znać. przegadaliśmy kilka minut  po czym wyskoczyłam z tekstem: czemu za każdym razem do mnie wracasz? nie odciąłeś się ani na chwilę . uśmiechnął się  położył na bar pieniądze za piwo  po czym wstając dodał: kocham sentymenty  a Ty jesteś moim   i udał się w kierunku drzwi. stałam jeszcze chwilę  wpatrując się w Jego oddalającą się sylwetkę  i uświadamiając sobie  że właśnie to w Nim uwielbiałam   zagadkowość  która zawsze tak bardzo mnie intrygowała.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 22 listopada 2013

"Żaka,podaj piwo temu gościowi przy końcu "-rzucił kumpel. "mam obsuwe, sam nalej"-odrzuciłam, gdy nagle usłyszałam "prosił specjalnie o Ciebie". zatrzymałam się, i spojrzałam w Jego kierunku. siedział przy barze, i uśmiechał się do mnie - z tym samym błyskiem w oku, który pamiętam sprzed kilku lat, gdy jeszcze byliśmy razem. podeszłam do Niego, podając mu piwo. "wróciłaś"- powiedział, po czym zaczął na żarty opieprzać mnie, że nie dałam znać. przegadaliśmy kilka minut, po czym wyskoczyłam z tekstem:"czemu za każdym razem do mnie wracasz? nie odciąłeś się,ani na chwilę". uśmiechnął się, położył na bar pieniądze za piwo, po czym wstając dodał:"kocham sentymenty, a Ty jesteś moim", i udał się w kierunku drzwi. stałam jeszcze chwilę, wpatrując się w Jego oddalającą się sylwetkę, i uświadamiając sobie, że właśnie to w Nim uwielbiałam - zagadkowość, która zawsze tak bardzo mnie intrygowała. || kissmyshoes

CO MNIE NAJBARDZIEJ DOBIJA? TO  ŻE MOGĘ DOKŁADNIE WYRECYTOWAĆ JUTRZEJSZY DZIEŃ.

niekoffana dodano: 22 listopada 2013

CO MNIE NAJBARDZIEJ DOBIJA? TO, ŻE MOGĘ DOKŁADNIE WYRECYTOWAĆ JUTRZEJSZY DZIEŃ.

Bo cokolwiek usłyszysz twoja paranoja użyje tego przeciwko tobie.

niekoffana dodano: 22 listopada 2013

Bo cokolwiek usłyszysz twoja paranoja użyje tego przeciwko tobie.

to ten jeden z dni  które w mojej pamięci będą na zawsze. ciepły wakacyjny wieczór   beztroski  w sumie leniwy. odebrałam telefon  a później wszystko działo się jak przez mgłę. podejście do okna  by zobaczyć przy Twoim bloku światła karetki i policji  podchodzące do oczu łzy i syndrom mówiący:  biegnij tam kurwa . sekundy  które nie pozwoliły zwrócić mi nawet uwagi w to co się ubieram. po chwili bieg  chyba najszybszy w życiu. lekki wiatr  który sprawiał  że przechodziły mnie dreszcze  i ta myśl: błagam  żeby to nie było prawdą . płakałam  i biegłam   na oślep  nie patrząc na to  że biegnę przez ruchliwą ulicę  nie zwracając uwagi na gapiących się ludzi   i po chwili tam byłam. trzymana przez  chłopaków  ze łzami w oczach i przeraźliwym krzykiem wydobywającym się z moich ust   leżałeś tam  bez grama życia  sam  pośród kałuży krwi...zostawiłeś mnie   samą  z trzęsącymi się rękoma  i ledwie bijącym sercem  pośród tłumu  którego przecież tak bardzo się boję.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 21 listopada 2013

to ten jeden z dni, które w mojej pamięci będą na zawsze. ciepły wakacyjny wieczór - beztroski, w sumie leniwy. odebrałam telefon, a później wszystko działo się jak przez mgłę. podejście do okna, by zobaczyć przy Twoim bloku światła karetki i policji, podchodzące do oczu łzy i syndrom mówiący: "biegnij tam kurwa". sekundy, które nie pozwoliły zwrócić mi nawet uwagi w to co się ubieram. po chwili bieg, chyba najszybszy w życiu. lekki wiatr, który sprawiał, że przechodziły mnie dreszcze, i ta myśl:"błagam, żeby to nie było prawdą". płakałam, i biegłam - na oślep, nie patrząc na to, że biegnę przez ruchliwą ulicę, nie zwracając uwagi na gapiących się ludzi - i po chwili tam byłam. trzymana przez chłopaków, ze łzami w oczach i przeraźliwym krzykiem wydobywającym się z moich ust - leżałeś tam, bez grama życia, sam, pośród kałuży krwi...zostawiłeś mnie - samą, z trzęsącymi się rękoma, i ledwie bijącym sercem, pośród tłumu, którego przecież tak bardzo się boję. || kissmyshoes

'' ...  wyjdź za mąż za mężczyznę  który kocha cię bardziej  niż ty kochasz jego. Bo ja   z własnego doświadczenia   wiem  że kiedy jest odwrotnie  to nie ma na świecie takiego zaklęcia  którym można by wyrównać różnicę.''

niekoffana dodano: 19 listopada 2013

''(...) wyjdź za mąż za mężczyznę, który kocha cię bardziej, niż ty kochasz jego. Bo ja - z własnego doświadczenia - wiem, że kiedy jest odwrotnie, to nie ma na świecie takiego zaklęcia, którym można by wyrównać różnicę.''

Doskonale wie  że darzę go ogromną miłością  toteż uznał  że wolno mu mną pomiatać.

niekoffana dodano: 19 listopada 2013

Doskonale wie, że darzę go ogromną miłością, toteż uznał, że wolno mu mną pomiatać.

brak czasu na cokolwiek!

niekoffana dodano: 19 listopada 2013

brak czasu na cokolwiek!

marzy mi się dzień  w którym wyrzucę telefon. i oddam laptopa. i przepadnę gdzieś z kartką i długopisem. powroty wtedy będą piękniejsze  a życie będzie życiem.

niekoffana dodano: 14 listopada 2013

marzy mi się dzień, w którym wyrzucę telefon. i oddam laptopa. i przepadnę gdzieś z kartką i długopisem. powroty wtedy będą piękniejsze, a życie będzie życiem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć