 |
nie zasługuje wcale na medal, sam się w tym gubię, bo nie mogę już wykrzesać tego, czym się cieszą ludzie.
|
|
 |
nie wierzę w to, że nigdy nie będę potrafiła kochać, wolę czekać na prawdziwość niż przejechać się donikąd, chcę być pewna, że to miłość.
|
|
 |
może to nie byłeś Ty, albo ja byłam kimś innym, ale Ty lubiłeś być ze mną w sumie bez przyczyn, bo nie dawałam Ci nic oprócz wspólnych chwil.
|
|
 |
teraz bym go nie zawiodła, wróciła się o kilka dni i sprawiła, że z tych akcji dzisiaj byśmy się śmiali.
|
|
 |
wiem, że w głowie mam burdel, mam nie poukładane, chociaż staram się jak umiem, to raczej nie realne, żeby nagle wszystko unieść i ułożyć jak układankę.
|
|
 |
gryzie mnie sumienie teraz, nie wiem, czy wiesz, Ty ze mną byłeś szczery, ja też, zrobisz, co chcesz.
|
|
 |
nie myślę o raju, miłości nie ma dziś, nie oczekuję czarów, po prostu daj mi żyć.
|
|
 |
nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz. i nie byłbym tu sobą mówiąc, że chcę się pozbierać
|
|
 |
Chciałabym, żeby kiedyś ktoś tak na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty nie mógłby zasnąć.
|
|
 |
Czuje jakbym nosiła ze sobą kamień ważący pare tysięcy ton.
|
|
 |
Nieudana miłość to nie jest nieudane życie.
|
|
 |
Dorastanie boli. Jeśli ktoś mówi coś innego, kłamie.”
|
|
|
|