 |
Zaryzykuj wszystko, bo nie zyskasz niczego.
|
|
 |
Nie wiem kiedy stałem się takim kawałkiem gówna
|
|
 |
W zeszłym roku tylko prosiłam, by czerwiec mnie nie wykończył. Nie brałam pod uwagę żadnych przełomów, a szczególnie pozytywnych. Jeden miesiąc wywrócił moje życie do góry nogami. Powoli zaczynam przygotowywać się do wracania tych pieprzonych sentymentów, które już nie dają mi spać i normalnie funkcjonować za dnia. Już chcę, by ten czas minął, jak sen i mieć już to z głowy.
|
|
 |
Co mam z jej pieprzonej zazdrości i nienawiści do mojej osoby, skoro moje marzenia spełniły się tej kurwie?
|
|
 |
Sądzę, że powinnaś dalej żyć tak, jak żyłaś, zanim się poznaliśmy. Czerpać radość ze swoich zajęć. Nie można uwiesić się na szyi drugiego człowieka i podporządkować całego swojego jestestwa jemu. Każdy jest odrębną jednostką, ma swoje nadzieje, plany, marzenia. Możemy kochać, ale nie powinniśmy zapominać,
że każdy jest w stanie żyć bez drugiego.
Co zrobisz, kiedy odejdę?
Albo ty zdecydujesz się mnie opuścić?
Gorzko zapłaczesz i powiesz: Nie mam nic, bo miałam tylko jego?
|
|
 |
Dzień dobry. Witam Cię. Już nie rozmawiasz ze mną. Zapominasz mnie
|
|
 |
To Ty musisz być pewna siebie. Pewna tego, że gdy odwołasz spotkanie on nadal będzie Cię prosił o kolejne, pewna, że jeśli nie odbierzesz telefonu to na następny dzień on nie przestanie dzwonić. A jeśli tak się nie stanie to co? Bywa. W takim razie nie musisz już nim sobie zawracać głowy, masz więcej czasu dla siebie - a to cholera podstawa! Bo toTwoje życie nie jego, więc to właśnie TY masz być szczęśliwa i zadowolona z siebie
|
|
 |
A za dzień-już się nie spotkamy. A za tydzień-już nie pozdrowimy. A za miesiąc-już się zapomnimy. A za rok-już się nie poznamy
|
|
 |
Ta cisza to za dużo dla mego serca
|
|
 |
Problem w tym, że w zakochaniu nie ma absolutnie nic fajnego. O nie. Na ogół dostajesz od tego mdłości i obłędu, panikujesz i denerwujesz się, że cała historia skończy się katastrofą i zrujnuje Ci życie. I zgaduj zgadula właśnie tak się dzieje.
|
|
 |
wszystko, na co mam ochotę dziś wieczór, to umrzeć tutaj.
|
|
|
|