|
Tym razem schowałam uczucia do torebki i postanowiłam się bawić. Nie czekałam na żadną wiadomość następnego dnia, żadne zobowiązania nie wchodziły w grę. Różnica jest diametralna, nie boli. Nie jestem niewolnikiem swoich uczuć, a to chciałam przezwyciężyć. Przestałam marzyć o tej miłości, która miała być przez całe życie. Ja już chyba nigdy jej nie ujrzę w nikim, a tym bardziej w sobie.
|
|
|
Odżyłam. Mam ochotę wyjść, pouśmiechać się do ludzi, porozmować o głupotach. Znowu zawitała wiosna w moim życiu. Doceniłam wreszcie to, co mam i nie chcę już więcej, już posiadam wystarczająco dużo. Wreszcie to zrozumiałam, wzięłam życie w swoje ręce i jestem naprawdę szczęśliwa!
|
|
|
"Zabawne, jakie łatwe się wszystko staje, kiedy nic nie ma znaczenia".
|
|
|
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia."
|
|
|
“Pamiętaj, że kiedy potrzebujesz pomocnej dłoni - jest ona na końcu twojego ramienia. ”
|
|
|
Pytam, czy coś złego zrobiłem, że słowem się nie odzywasz, pal licho słowem nawet, mogłabyś się odezwać chociaż cudzysłowem, myślnikiem lub przecinkiem, w najgorszym razie niechby i kropką, ale nie milcz już tak.
|
|
|
"Włosi mówią: "ti voglio bene" a nie jak my "kocham cię".
"Chcę twojego dobra"- przecież tym właśnie jest miłość i przyjaźń."
|
|
|
“Czas zacząć życie, jakie sobie wymarzyłeś."
|
|
|
Gdy już zaczynam układać ten wielki bajzel, pojawia się ktoś godny uwagi, aż dziwne. Można uznać, że idealny. Pukładane w głowie, plany na przyszłość, nawet wizualnie odpowiada. Czar pryska, bo "Pan Idealny" zapomniał wspomnieć, że już jego serduszko jest zajęte przez kogoś innego. Czy kurwa nie mogę chociaż ten jeden raz lepiej trafić?
|
|
|
Nie mogę znieść lenistwa, chamstwa, tego, że ludzie nie lubią tego, co robią, i olewają to, co robią. Jeśli komuś coś się nie podoba, powinien to zmienić. Ale ludzie boją się zmian. Trzeba coś stracić, żeby coś zyskać.
|
|
|
Dlaczego pozwalamy, by to, czego nie mamy, psuło nam radość z tego, co mamy?
|
|
|
Jakby co, to się wyprzesz, powiesz, że po dobrej wódce byłeś.
|
|
|
|