|
moim marzeniem nie jest zdobycie mont everestu, opłyniecie statkiem całego swiata czy wygrać w totka, ale abys bezwzgledu na wszystko przy mnie był. Ot, takie mam marzenie.
|
|
|
tylko ty byłes zdolny do tego, by tak zawładnąc moim sercem.
|
|
|
-jestes szczęśliwa?- niby tak, mam przyjaciół, rodzinę, ukochanego psa..-ale.? - ale do pełni szczęścia brakuje mi CIebie..
|
|
|
Można próbować coś zmienić, sprawić aby siła z jaką w nas uderza była mniejsza. Możne nawet niezauważalna dla tych, którzy przypatrują się temu zza szyby, która izoluje od prawdziwych emocji z wewnątrz. Czynności stają się łatwiejsze, bo nie napiera na nie ciężar spraw, które nie pozwalają sobie na zapomnienie. Nie dopuszczasz na zagłębianie się swoim myślą w to czego od tak dawna próbujesz się pozbyć. Czasami jednak wystarczy moment, zachwianie się pod wpływem małej nutki, odrobiny smaku doprowadzając do najbardziej wzruszającej przeszłości.
|
|
|
czasami się zastanawiam o czym myślisz, gdy na mnie patrzysz? Co czujesz pod palcami, kiedy mnie dotykasz? Jakie tajemnice chowa cień twoich rzęs? Czy są takie ścieżki Twoich myśli, na których nigdy nie byłam? Myślę o tym czasami... często, coraz częściej, odkąd odczuwam zazdrość o każdy twój uśmiech nie przeznaczony dla mnie.
|
|
|
świat pewnie pęknąłby ze śmiechu, gdyby się dowiedział, że chcesz do mnie wrócić po tym wszystkim.
|
|
|
mam ochotę na odrobinę szczęścia w twoich ramionach.
|
|
|
Some stories have to end once and for all. Those of you I can not
|
|
|
I właśnie to do mnie dotarło. On nie wiedział, że ja go kochałam. Nie zdawał sobie sprawy jak silne było to uczucie. Nie miał pojęcia jak płakałam gdy odszedł. Myślał, że moja duma i siła charakteru pozwolą mi wyjść z tego związku bez najmniejszego szwanku.Mylił się. Do dzisiaj pamiętam mokrą pościel. Przejrzyj na oczy w końcu ! To tak cholernie trudne, ale musisz być silna... wiem... i będe...
|
|
|
Niektóre historie trzeba skończyć raz i na zawsze. Tych z Tobą nie potrafię
|
|
|
i pewnie gdybym się nie odezwała, Ty też byś milczał.
|
|
|
uśmiechałam się radośnie, ilekroć prosił mnie o uśmiech.
|
|
|
|