 |
'Popełniłeś zbyt wiele błędów, ona miała zbyt wiele argumentów, strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi. Kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi'
|
|
 |
Uparci płaczą do skutku - słabi do poduszki.
|
|
 |
spodziewaj się najlepszego, przygotuj się na najgorsze..
|
|
 |
Nie traci się ludzi, ot tak, z dnia na dzień, bo w każdym mimo wszystko zostanie cząstka nas.
|
|
 |
szkoda, że nie można wyprzytulać na zapas, a potem kiedy się tęskni wykorzystać te dodatkowe uściski.
|
|
 |
nie bierz się za coś, czego nie potrafisz doprowadzić do końca.
|
|
 |
Nie ma przypadków - są tylko piękne lub przykre niespodzianki.
|
|
 |
Kiedy nadchodzi wieczór wszystko czuję tysiąc razy mocniej.
|
|
 |
już mnie to wykańcza , wykańcza mnie ta moja bezsilność.
|
|
 |
Spójrz w jej zapłakane oczy, przytul i nie pozwól więcej cierpieć.
|
|
 |
Przepraszam, że ciągle zawodzę. Przepraszam, że jestem tak okropnym człowiekiem. Przepraszam, że mimo to wciąż żyję.
|
|
 |
Są takie momenty, kiedy każdy z nas ma dość... dość krzyczących wiecznie rodziców, dość wysłuchiwania z ust mamy swoich wad, dość deszczu, dość upałów, dość łez wycieranych nocą w poduszkę, dość samotnych spacerów ze słuchawkami w uszach, dość wszystkiego. Wtedy najchętniej wybieglibyśmy z domu pakując w torbę portfel, prince polo, butelkę z mineralną wodą i ucieklibyśmy na dworzec czekając na pociąg do wiecznego szczęścia. Na pociąg do miejsca gdzie nikt nas nie zna, gdzie można by było ułożyć wszystko od nowa. Ułożyć tak jak sami tego chcemy. Pojechać w miejsce, gdzie moglibyśmy być reżyserami własnego życia.
|
|
|
|