 |
pewnie znasz te dni. głowa napierdala, chodzisz po domu w bluzie, pogniecionym koku. Twoja samoocena jest niższa niż zero, myślisz że nie spotka Cię już w życiu nic miłego, a On poleci na tą tanią blondynę z osiedla. tak, też je znam, akurat mam taki dzisiaj. i uwierz,spacer z daleka od tego zgiełku dobrze Ci zrobi./emilsoon
|
|
 |
pamiętam te spacery po 20 do 23, pamiętam te widoki, te przemyślenia, ten ból psychiczny, pamiętam jak mi Ciebie brakowało, pamiętam, brakuje mi tego, ale teraz to nie byłoby to samo./emilsoon
|
|
 |
gdy się potykam, wstaje i idę dalej. nawet gdy boli z uśmiechem na twarzy pokazuję innym, że jestem silna
|
|
 |
przeklinam cie w myślach, kocham w sercu.
|
|
 |
Temperatura mojego szczęścia nadal poniżej zera
|
|
 |
chodźmy stąd, wyrzuty zostaw sobie na potem.
|
|
 |
Nigdy nie pozwól, żeby skończyło się to, co jest teraz.
|
|
 |
Proszę, nie przerywaj mi, gdy Cię ignoruję.
|
|
 |
Sama już nie wiem, co dokładnie zrobiło ze mną życie.
|
|
 |
Zerwaliśmy oboje, cierpię tylko ja
|
|
|
|