 |
ja i moje alter ego czyli elegancja kontra dres, stres kontra wyjebka, starania kontra olewka i sztywność kontra wyluzowanie. wiadomo którą osobę wole./emilsoon
|
|
 |
czuję, że jestem niewolnikiem własnego życia. czemu robie to czego nie chce? czemu życie i ludzie wokół wysysają tą pasję z człowieka? czemu to wszystko tak z dnia na dzień coraz bardziej mnie przytłacza? czemu boję się jutra, boje się ludzi, którzy jak zwykle zwrócą mi uwagę, bo robię coś źle? jestem beznadziejna, a nikogo to nie obchodzi. nie obchodzi ich to, że wykańczają mnie na amen.już nic mnie nie cieszy, nic na mnie nie czeka, nie widzę wartości kolejnego dnia, nie wierze w lepsze jutro. kiedyś liczyła sie każda chwila, kiedyś mimo złych dni, był ten uśmiech i ta wiara. teraz ? nie ma nic. to życie mnie zniszczyło i wypala mnie do końca, uwierzysz w to kurwa?/emilsoon
|
|
 |
pasja - to czynność którą wykonujemy z przyjemnością, bo lubimy. to coś, czemu poświęcamy wszystkie swoje siły i cały swój czas. to coś, co warto mieć, być w tym najlepszym, czuć się szczęśliwym. pasja - to właśnie ona daje nam nadzieje na lepsze jutro. człowiek bez pasji to tak jak człowiek bez duszy-nie żyje./emilsoon
|
|
 |
dzień jak każdy dzień, albo szkoła albo praktyki. akurat dzisiaj wypadło na praktyki, oczywiście do 14. jak zwykle wracam w zatłoczonym busie, coraz bliżej domu, coraz bliżej peryferii miasta, coraz mniej ludzi. nieostrożny kierowca, który nie potrafi jeździć i ma wylane na to czy ktoś sie może wyjebać od jego hamowania. zwyczajne wejście do domu, niezwyczajne powitanie przez Niego. przytulając mnie, zakrywając mi oczy i zakazując mi sie wyrywać, wręczył mi duży piękny bukiet róż, naprawdę ślicznych cudownych róż, których nigdy od nikogo nie dostałam. ' otwórz szafę, bo ktoś tam na Ciebie czeka', 'głupi jesteś' -powiedziałam ,po czym otworzyłam szafę. a tam co? misiek, biały duży misiek o którego zawsze się upominałam. no i w końcu dostałam. i co zwyciężyło ? no oczywiście łzy. ale nie takie sobie łzy. to po prostu były najprawdziwsze łzy szczęścia./emilsoon
|
|
 |
najgorsze jest to gdy myślisz, że teraz właśnie w tej chwili dasz radę wszystkiemu, zrobisz wszystko bo masz na to wystarczająco dużo siły, a nagle ktoś wbija Ci nóż w plecy, ktoś Cię dobija słownie, ktoś Ci wszystko psuje, kurwa./emilsoon
|
|
 |
i będę Cię Kochać mimo tego że potrafisz 'specjalnie' mnie zdenerwować, być dla mnie nieziemsko wredny, i mimo tego że krzyczę na Ciebie gdy jestem zła choć Ty uważasz że wtedy jestem słodka./emilsoon
|
|
 |
Historia nie tyczy się jej, jego czy ich, tyczy się nas. Pamiętasz, jak tuż przed snem szeptałam Ci do ucha jak bardzo kocham? Pamiętasz jak chwilę po przebudzeniu, jeszcze zaspanym głosem witałam Cię i składałam na Twoich wargach ciepły pocałunek? Uwielbiałam te małe detale ciągnące za sobą te nieco większe. Uwielbiałam, kiedy odpowiedzią na moje słowa był jedynie Twój uśmiech. Wiedziałam, że to nie jest tak, że nie wiesz co powiedzieć. Wiedziałam, że jesteś pewien, że wiem co chcesz powiedzieć. Nasze myśli były jak jedność. Oczy mówiły tak wiele. Kiedy poranne promienie słońca pieściły delikatnie nasze policzki, a kilka godzin później płakało niebo, nasze źrenice nadal się uśmiechały. Miałam wrażenie, że w tym wszystkim tkwi jakiś głębszy sens, że wystarczy go zauważyć. Na pustych zasadach, bez przeszkód brnęliśmy do przodu. Tak, nigdy nie oglądaliśmy się za siebie. To co było przed nami i to co mieliśmy przy swoim boku było najcenniejsze, my byliśmy najcenniejsi. / Endoftime.
|
|
 |
jestem niewolnikiem własnego życia. pierdolonym zwykłym szarym niewolnikiem. życie jest władcą, karze mi być taką jaką nie chce być, karze mi robić rzeczy których nie lubię, karze sie zachowywać w sposób którego nie cierpię,nie pozwala mi mieć dla siebie czasu, chowa moje prawdziwe JA. życie - to pierdolona dziwka, od którego jestem uzależniona, żeby żyć. życie - spróbuj się choć na chwilę uwolnić, spróbuj nad nim zapanować. bądź panem własnego życia, nie niewolnikiem, walcz./emilsoon
|
|
 |
poczucie słodkiej wolności kontra poczucie wiecznego niewolnictwa. praca, szkoła kontra wolność. wolność zawsze będzie nieosiągalna, a gdy ją choć na chwile złapiemy, nie ogarniemy nawet kiedy zniknie, ucieknie tak szybko jak piasek przez palce./emilsoon
|
|
 |
Twoje Kocham pisane na zaparowanej szybie w aucie, Twoje ramiona, Twoje pocałunki, Twoje oczy i uśmiech. kurwa , mimo tego, że jest źle, Kocham Cię kurwa, ja Cię kurwa Kocham./emilsoon
|
|
 |
nienawidze tych niewypowiedzianych słow, tych zdan kiedy muszę dokanczac je sama / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
a w jej głowie ciągle to samo banalne i bezsensowne zdanie: ' dajmy sobie czas' / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|