głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika heroiine

 ..  nagle wstałam  odłożyłam puszkę  wsadziłam papierosa do popielniczki i podeszłam do lusterka zadając sobie pytanie ' co ten frajer ze mną zrobił? albo co ja przez niego robie? szukam zapomnienia w używkach  które i tak mi nic nie pomagają'.  papierosa wrzuciłam do wc  piwo wylałam do zlewu i ogarnęłam się. dziś mija 3 miesiące od momentu  kiedy nie miałam tamtych rzeczy w buzi. potrafię radzić sobie ze wspomnieniami inaczej  z resztą z każdym dniem mam ich coraz mniej.

fcuk dodano: 14 marca 2011

(..) nagle wstałam, odłożyłam puszkę, wsadziłam papierosa do popielniczki i podeszłam do lusterka zadając sobie pytanie ' co ten frajer ze mną zrobił? albo co ja przez niego robie? szukam zapomnienia w używkach, które i tak mi nic nie pomagają'. papierosa wrzuciłam do wc, piwo wylałam do zlewu i ogarnęłam się. dziś mija 3 miesiące od momentu, kiedy nie miałam tamtych rzeczy w buzi. potrafię radzić sobie ze wspomnieniami inaczej, z resztą z każdym dniem mam ich coraz mniej.

Grubson  poprawiasz mi humor  dziękuje!

mamtogdzies dodano: 13 marca 2011

Grubson, poprawiasz mi humor, dziękuje!

Nikt kurwa nie mówił  że życie jest proste. O szczęście trzeba walczyć  ziom.

mamtogdzies dodano: 13 marca 2011

Nikt kurwa nie mówił, że życie jest proste. O szczęście trzeba walczyć, ziom.

Nie chce sie skarżyć  ale do cholery  czy coś kiedyś obróci się na moją korzyść?

mamtogdzies dodano: 13 marca 2011

Nie chce sie skarżyć, ale do cholery, czy coś kiedyś obróci się na moją korzyść?

Była chodzącą bombą radości. Śmiała się  tryskała energią  a przede wszystkim Go kochała. Odszedł. Zabierając ze sobą jej bombę  a zostawił łzy  ból i brak sensu życia. Dziś by funkcjonować  każdego ranka wstaje łyka tabletki na uspokojenie i modli się by w drodze do szkoły go nie spotkać.

fcuk dodano: 12 marca 2011

Była chodzącą bombą radości. Śmiała się, tryskała energią, a przede wszystkim Go kochała. Odszedł. Zabierając ze sobą jej bombę, a zostawił łzy, ból i brak sensu życia. Dziś by funkcjonować, każdego ranka wstaje łyka tabletki na uspokojenie i modli się by w drodze do szkoły go nie spotkać.

Tak  kochanie wiem  że jesteś tchórzem. Nie potrafisz stanąć naprzeciwko mnie i powiedzieć  że między nami koniec. Ty wolisz napisać.. i tak właśnie dla mnie zachowuje się największy tchórz  bo choć by zabolało to nic  przynajmniej nie czuła bym się zabawką  .

fcuk dodano: 12 marca 2011

Tak, kochanie wiem, że jesteś tchórzem. Nie potrafisz stanąć naprzeciwko mnie i powiedzieć, że między nami koniec. Ty wolisz napisać.. i tak właśnie dla mnie zachowuje się największy tchórz, bo choć by zabolało to nic, przynajmniej nie czuła bym się zabawką .

PARADOKS   gdy On mówi spadaj  a Ona kocha Go jeszcze bardziej .

fcuk dodano: 12 marca 2011

PARADOKS - gdy On mówi spadaj, a Ona kocha Go jeszcze bardziej .

Bądź sobą  a nie tanią  pospolitą  wyuzdaną wersją szmaty  bo tych egzemplarzy są miliony na półkach.

fcuk dodano: 12 marca 2011

Bądź sobą, a nie tanią, pospolitą, wyuzdaną wersją szmaty, bo tych egzemplarzy są miliony na półkach.

Cofnąć czas  by spróbować jeszcze raz  połączyć to  co dzieli nas.

mamtogdzies dodano: 11 marca 2011

Cofnąć czas, by spróbować jeszcze raz, połączyć to, co dzieli nas.

Każdy z nas rozstania przechodzi na kilka etapów ... Ja swoje dokładnie w trzech ...    I etap to :  Straszliwa rozpacz  ból  chęć skończenia ze sobą  po odejściu ukochanego. Nic  ale to nic nie jest w stanie powstrzymać mojego potoku łez..  W II etapie:  Próbuję znienawidzić. Oddała bym wtedy wszystko by potrafić gardzić osobą  która tak mnie skrzywdziła. Pragnę zadać jej moją nienawiścią jeszcze większy ból niż ten  który ja otrzymałam ...  III etap to:  Krótko mówiąc danie sobie spokój ze wszystkim. Właśnie w chwili kiedy opadają emocje  uświadamiam sobie  że to nie ma sensu  bo przecież nadal kocham.  Wiecie wmawiam tylko sobie  że muszę być silna i iść przez życie dalej .

fcuk dodano: 11 marca 2011

Każdy z nas rozstania przechodzi na kilka etapów ... Ja swoje dokładnie w trzech ... I etap to : Straszliwa rozpacz, ból, chęć skończenia ze sobą, po odejściu ukochanego. Nic, ale to nic nie jest w stanie powstrzymać mojego potoku łez.. W II etapie: Próbuję znienawidzić. Oddała bym wtedy wszystko by potrafić gardzić osobą, która tak mnie skrzywdziła. Pragnę zadać jej moją nienawiścią jeszcze większy ból niż ten, który ja otrzymałam ... III etap to: Krótko mówiąc danie sobie spokój ze wszystkim. Właśnie w chwili kiedy opadają emocje, uświadamiam sobie, że to nie ma sensu, bo przecież nadal kocham. Wiecie wmawiam tylko sobie, że muszę być silna i iść przez życie dalej .

Coś się kończy  coś się zaczyna. Coś się nie chce skończyć  a coś utrzymać.

mamtogdzies dodano: 11 marca 2011

Coś się kończy, coś się zaczyna. Coś się nie chce skończyć, a coś utrzymać.

  Masz czasem tak   że uśmiechasz się do niego tylko po to żeby nie dać mu satysfakcji z tego że zabił Twoje marzenia ?      Mam . Każdy tak ma .

fcuk dodano: 10 marca 2011

- Masz czasem tak , że uśmiechasz się do niego tylko po to żeby nie dać mu satysfakcji z tego że zabił Twoje marzenia ? - Mam . Każdy tak ma .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć