 |
I wiesz co? kiedyś przyjdę do Ciebie z uśmiechem na twarzy i krzyknę, że jestem szczęśliwa ! ale Ciebie już nie będzie..
|
|
 |
Odpłyńmy. oddajmy się tym wszystkim emocjom, uniesieniom, przecież to takie piękne. nie panować nad swoimi uczuciami i zgodnie z nimi żyć chwilą.
|
|
 |
Tyle razy Ci zaufałam i tyle razy się na Tobie zawiodłam. a mimo to nadal kochałam Cię za wszystko, za te oczy, uśmiech i za to, że jesteś takim idiotą.
|
|
 |
Najważniejsza jest wiara w siebie. to jedyne co zostało nam w tym świecie pełnym złudnych nadziei i szans na 'coś więcej'
|
|
 |
Słodkim szeptem odprowadzasz ją do snu.
|
|
 |
Przecież obiecywałam sobie, że przez Ciebie nie zapłaczę...
|
|
 |
Przypomnij mi o sobie dzisiaj w nocy, we śnie.
|
|
 |
Kocham tego misia, co mu się żaliłam. To jego futerko było mokre nocami od łez. Może nie rozumiał, nie pocieszał, ale był, a to było i tak wiele.
|
|
 |
najgorsze są wieczory, w których łzy biorą górę nad ciałem
|
|
 |
To łzy przerywane cichym szlochem, które w końcu przeradzają się w szalejący potok. To łzy płynące prosto z serca pogrążonego w zbyt głębokim smutku.
|
|
 |
Za to Ty mi się nigdy nie przyśnisz - przysięgałam sobie w duchu. Ale i tej przysięgi, tak jak wielu innych, nie potrafiłam długo dotrzymać.
|
|
 |
Chyba byłam zbyt pewna że jest wszystko ok. Zaufałam, z góry założyłam, że właśnie tak będzie zawsze. A jednak, są przeszkody, tak to już. Zakręt za zakrętem.
|
|
|
|