 |
A życie? Życie jest proste z zamkniętymi oczami.
|
|
 |
i to naprawdę boli, kiedy widzę moją ex-przyjaciółkę, tęsknie wtedy za nią i za naszymi wspomnieniami.
|
|
 |
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości, czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą.
|
|
 |
Ból jest jak igła, kawałek raniącego skórę szkła, niewidoczny dla innych cierń. Ściska, opasuje, kaleczy, rani, zniewala, dręczy a w końcu zabija. Jest cierpieniem i wybawieniem. Człowiek ogarnięty bólem nie do wytrzymania, nie ma już siły myśleć o niczym innym. Nie ma niczego poza nim. Walczy, potem się poddaje. Akceptuję tę sytuację, przyzwyczaja się do niej, oswaja ból. Uczy się z nim żyć. To stadium jest mi świetnie znane. Cała składam się z bólu. Jest wszędzie. W moim ściśniętym z głodu żołądku, w mojej zranionej duszy, w moim sercu, w którym chyba już nie ma miłości. Walczę z nim na różne sposoby, oszukuję, zabijam go w sobie, ale odrasta jak wielogłowa hydra.
|
|
 |
byli tacy, co choćby pili na umór, zapijając może większe rozpacze, że serca omal pękały im ze szczerości, a nie powiedzieli słowa ponad to co chcieli powiedzieć. Ooo, kto pije z powołania, a nie od przypadku do przypadku, zna sposoby, jak dużo powiedzieć a nic nie powiedzieć, jak śmiać się, gdy w środku nie do śmiechu, jak w coś wierzyć, gdy w nic się nie wierzy, nawet w żaden nowy, lepszy świat.
|
|
 |
oboje chcemy, żadno nie potrafi.
|
|
 |
żyję, choć ledwo biorę oddech- to nieważne.
|
|
 |
Tęsknię za światem w którym miałam Cię obok i ogarnia mnie potworna bezsilność bo to że kocham gówno znaczy./bekla
|
|
 |
nie da rady opisać w słowach jakie to uczucie zawieść się na człowieku dzięki któremu wiesz co to znaczy kochać, tęsknić pomimo wszystkich wad, których czasami nie było łatwo zaakceptować.dzięki Tobie wstawałam z łóżka od razu zerkając na tapetę z Twoim zdjęciem, mówiąc 'to wszystko robię dla Ciebie,i dla Ciebie żyję.''jak pogodzić się z odejściem? jak zapomnieć skoro byłeś dla mnie sensem? wyrządziłeś mi tak wielką krzywdę,której nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić. kocham Cię jak i zarówno nienawidzę. dlaczego stałeś się tak zimny? jak mogłeś potraktować tak człowieka? dlaczego w Twoich oczach nie byłam warta tyle,ile Ty dla mnie? byłam dla Ciebie tylko na chwilę, byś się zabawił?zapomniałeś, że posiadam tak wiele uczuć? zniszczyłeś mnie,lecz czym sobie zasłużyłam? co noc wylewam łzy, czuję jak krwawi moje serce i opadam z sił. pomóż mi zapomnieć, wykańcza się moja dusza, tracę oddech, upadam na deski.
|
|
 |
to Ty pokazałeś mi co to znaczy kochać, kochać pomimo wielkich wad. ciągle jesteś w moich snach, sercu i myślach. sparzyłam się na Tobie, mimo że tak bardzo nie chciałam kolejnych rozczarowań, nie chciałam zaznawać smutku, bólu, łez. dlaczego wszystkie poświęcenia poszły na marne? dlaczego w Twoich oczach jestem nic nie warta? przecież z Twoich słów wynikało, że znaczę dla Ciebie wiele. puściłeś wszystkie słowa na wiatr, nic nie było prawdą? miało być pięknie, mieliśmy plan, mieliśmy cel, wszystko się spierdoliło. życie również straciło dla mnie jakikolwiek sens, pozostały tylko wspomnienia, te złe i dobre.pewne wybory w życiu pokazały mi, że nie warto dawać od siebie wszystko co masz, bo na końcu okazuje się, że mimo dobrego serca pozostajesz sama. chciałabym zacząć nowe życie, przeżyć je jeszcze raz,unikając pewnych sytuacji. czas nie zagoi ran, czas nauczy mnie jak żyć bez Ciebie.
|
|
 |
oboje chcemy tego samego, oboje się boimy i oboje unosimy się dumą tak, że w końcu zniszczymy wszystko zanim cokolwiek się wydarzy.
|
|
 |
nie wiem kim dla niego jestem. co dla niego znaczę, ile jestem warta w jego oczach i jaką wiążę ze mną przyszłość. ta niewiedza mnie rujnuje.
|
|
|
|