|
nie narzekam idź popłakać sobie sam. Zobaczyłem ,ze ten świat jest podatny jak masz szmal dlatego się nie dziwie ze ja i Ty w to grasz
|
|
|
latwo w dlugi wpaść trudniej wyjsc jest bez kitu
wiesz jak kto jest jak masz tylko jeden wybór
czas ucieka ktos czeka po nocach pelnych przygod
ulicy tryb posluchaj bedziesz wiedzial o co biega
nie powiem co od kogo tylko latwo daj sie wjebac
|
|
|
nie zalezy mi tak bardzo ,zeby byc na legalu
nigdy nie mowilem ,zebym nie chcial lecz pomału
mowiac szczerze przyszlosci za bardzo z tym nie wiąże
jak sie uda to dobrze ,nie to znam inne opcje
|
|
|
Nie patrze się na Ciebie, nie patrze się na niego,
robię coś swojego, nie kseruj tego
|
|
|
NA ZAWSZE- jesteś bliska memu sercu
OD ZAWSZE- pamiętaj jesteś w nim na pierwszym miejscu
|
|
|
Dużo od niechceń, jedno życie, setki godzin
Pamiętając Ciebie jako miłość w moim sercu
Zawsze byłaś przy mnie i ja jestem tu na miejscu
|
|
|
To nie jest tak jak myślisz, żałuje wielu rzeczy
Staram się to zmienić, ale gdzieś to we mnie siedzi
Trudno gorzkie chwile przeżyć, czasem mam ochotę nie żyć
|
|
|
Ulica nauczyła ,żeby żyć wbrew systemu
Jeśli będę bogaty to na pewno Ty tak samo
Mówiłem że się zmienię, ale ciągle jest tak samo
|
|
|
powiedz mi cos jeszcze czego nie słyszałem
chyba nic mnie juz nie zdziwi bo za dużo tu słyszałem
|
|
|
Tu u nas tak się nie robi
musisz dać żeby brać
chciwy brat wbija w plecy nóż od tak
nie chce tak, nie mój świat
choć sam mam wiele wad
czasem dam coś od siebie
czasem nie mam ktoś mi da
|
|
|
nie nadajesz się do ludzi to nie bzdury, się obudzisz
z bańką przy nosie, cwaniaku Cię nie znoszę
|
|
|
Dla mnie było to prawdziwe,miłość nie umiera,
siedziałem i myślałem, że to znowu była nie ta
|
|
|
|