 |
Wokół tylko cisza i moje wątpliwości. Czy naprawdę już przywykłem do jebanej samotności?
|
|
 |
Minęły dwa miesiące chyba, sama nie wiem, bo odkąd Ciebie nie ma wszystko straciło znaczenie.
|
|
 |
Nie potrafię wypowiadać słów i w milczeniu odgaduję co mógł znaczyć ruch Twoich źrenic.
|
|
 |
Nic nie słyszę, chociaż mówią do mnie
|
|
 |
Dziś nie dzwoń, dziś zapijam pamięć
|
|
 |
Powinnam przestać chlać, lecz nie mogę, bo sama ze sobą walczę jak lew. On nie chce mnie znać, wcale nie dziwię się, lecz nie mogę przez to spać.
|
|
 |
To co najważniejsze zostało gdzieś w tle. Sam nie wiem już gdzie jestem, niebo nie jest niebieskie, dziś nie.
|
|
 |
Nie chcę nieudanych związków i niedokończonych wątków
|
|
 |
I dawałeś mi tę szanse nieraz, bym się pozbierała, żebym wstała. Zobacz wstałam, ale Ciebie już nie ma.
|
|
 |
Jak na to patrzeć, gdy widzę, że wszystko tracę.
|
|
 |
Nie mam pojęcia co się stało ze mną- coś zamieniło światło w ciemność.
|
|
 |
To mnie w środku morduje, chwilę spędzam przed lustrem. Pije drinka i czuję, że i tak dziś nie usnę.
|
|
|
|