 |
Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy. W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie.
Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia. Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych. Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnie kontaktach.
|
|
 |
Nie ma prawdziwych przyjaciół, są tylko te osoby, które przez pewien okres Twojego życia są przy Tobie, a gdy się tylko spostrzeżesz nie wiadomo z jakich powodów nagle o Tobie zapominają.
|
|
 |
Dlaczego chce wrócić? Bo dałam mu najlepsze wspomnienia pod słońcem. Dałam mu tony uśmiechu na Jego aroganckiej twarzy i miliardy pięknych chwil, wartych zapamiętania. dałam mu ogrom szczęścia, za którym teraz tęskni, a przecież postawiłam mu warunek: odejdziesz choć raz - dla mnie nie istniejesz.
|
|
 |
'Nigdy nie wierzyłam, że dotknę tej granicy,
że dzisiaj mogę kochać, a jutro nienawidzić,
po jutrze nie tęsknic za tydzień się wyprzeć
wymazać z pamięci, że to po prostu zniknie.
Od tak jakby nigdy nic nie znaczyło
wczoraj dałabym się zabić za tą miłość,
dziś mogłabym Cię zabić, ale komu to potrzebne
nie mam w sobie nic nic nic nic kompletnie.
Mijamy się codziennie jak zwykła para obcych,
nieznajomi których łączy tyle historii.
Wzrok masz chłodny, a ja blade policzki
i nic nie zmieni w moim życiu, to że mi się przyśnisz
nic nie zmieni, to że się znów odezwiesz
nie ma we mnie nic nic nic nic kompletnie.
Jedyne co mnie dziwi, to że nie mam już tych potrzeb
i nie wiem czy to było tak trudne czy tak proste..'/Wdowa.
|
|
 |
'nagle powiedziałam "nie". to był przebłysk, krótka chwila. nie wiedziałam, kiedy znalazłam się na podłodze. twarzą do kafelek.'/..
|
|
 |
Nie było Cię trochę za długo, bym mogła pozwolić na to byś wrócił.
|
|
 |
Mam nadzieję, że właśnie teraz jesteś sam, że leżysz na łóżku w ciemności i słuchasz tych wszystkich przygnębiających piosenek. Mam nadzieję, że myślisz o mnie i zastanawiasz się co robię, jak jestem ubrana, jaki mam humor i czy się uśmiecham. Mam nadzieję, że nie daje Ci spokoju myśl, że wszystko spierdoliłeś, że mogliśmy właśnie siedzieć tam razem, a tak naprawdę każde z nas tylko udaje jakie jest teraz szczęśliwe. / napisana
|
|
 |
Chcesz wiedzieć, dlaczego mimo to się uśmiecham?
Teraz nie będę nawet w 20% szczęśliwa jak byłabym będąc z Tobą. Wiem jednak, że za mną zatęsknisz. Kiedyś będziesz potrzebował kogoś obok, ale będziesz sam. Obiecuję Ci, że wtedy o mnie pomyślisz. Ale nie będzie mnie już to obchodziło.
Dlatego się uśmiecham
|
|
 |
Może to dziwne, ale idealnie pamiętam ten dzień, dzień w którym Cię poznałam. Pamiętam jak patrzałeś z początku nieśmiało w moją stronę, ten twój zadziorny uśmieszek i niebieskie oczy, w których od razu się zakochałam. Dla mnie to było coś więcej niż jakaś tam wakacyjna miłość. Nauczyłeś mnie żyć. Choć pewnie już ledwo o mnie pamiętasz, ja nadal mam twoją datę urodzenia, kiedy wpisuję pin odblokowujący telefon. Nadał czekam na Ciebie. Mimo że wszystko już przesądzone, i możliwe że nigdy się już nie spotkamy bez wahania mogę powiedzieć ci - kocham.
|
|
 |
nie pozwól - żeby czyjaś opinia - mówiła Ci kim jesteś...
|
|
 |
Pewnego dnia spotykasz kogoś kogo nie obchodzi twoja przeszłość, ponieważ chce być z tobą w twojej przyszłości.
|
|
|
|