 |
Złączeni czymś w stylu chemii. / POKAHONTAZ
|
|
 |
|
tyle rzeczy, które nas łączą, tyle wspomnień, uśmiechów, myśli, snów, nagle zastępuje niepewność, płacz, ból, bezsilność, żal. tracimy sens. tracimy siebie. tracimy uczucie, co żyć nam nie pozwala.
|
|
 |
Słyszany gdzieś w podświadomości , przyciszony ton Twojego głosu , codziennie utula mnie do snu . | dzyndzel .
|
|
 |
Kiedyś będę Cię miała na wyłączność . I nikt ani nic mi Cię nie zabierze .
|
|
 |
Ogarnij to , że ja nie ogarniam tego co się dzieje . | dzyndzel
|
|
 |
to wszystko zniknęło tak z dnia na dzień.
|
|
 |
W życiu każdego z nas , jest przynajmniej jedna niewypowiedziana tajemnica, niewybaczalny żal, nieosiągalne marzenie i niezapomniana miłość..
|
|
 |
|
mówisz, że jestem skurwielem, ale skurwiele najbardziej Cię kręcą. potrzebujesz faceta, który nie będzie bał się przycisnąć Cię do budynku na środku miasta i zacząć całować, który po pijaku zabierze Cię na miasto nawet w deszcz i wypiję z Tobą najtańszą wódkę mówiąc żałosne teksty. potrzebujesz faceta, który będzie tak chamski, że aż pociągający. Tak wkurwiający, że aż intrygujący. więc nie pierdol, że mnie nienawidzisz, bo jestem skurwielem, takiego mnie kochasz.
|
|
 |
'Jestem kobietą i mam prawo mieć zły humor bez powodu kurwa!'/...
|
|
 |
'To nie jest tak, że ja będę zawsze, a Ty tylko wtedy kiedy Ci się chce'/ Karola
|
|
 |
"Nie obchodzi mnie, że cierpienie uszlachetnia, a na błędach się uczymy. Niektóre dni chciałabym po prostu wymazać z pamięci z mojej pamięci lub nigdy ich nie przeżyć"/..
|
|
|
|