 |
Nawet nie wiesz ile nocy przez Ciebie przepłakałam, ile bólu przemilczałam i wtedy kiedy chciałam krzyczeć i wyć z rozpaczy to po prostu zaciskałam dłonie w pięści i szłam do przodu. Nigdy nie widziałeś tych pieprzonych ran na moim sercu, nie wiesz w jakim ono jest już stanie i zadajesz kolejne ciosy. Nawet się nie zorientujesz, który będzie tym ostatnim./esperer
|
|
 |
Zabiłabym się, ale wtedy zmarnuję mu życie przez jego wyrzuty sumienia, więc muszę żyć i kurwa jakoś znosić tą rzeczywistość./esperer
|
|
 |
Propsy od Ciebie to dla mnie obelga, więc milcz suko./esperer
|
|
 |
Wiesz kiedy jest miłość? Czekasz na niego bez względu w jakim stanie ma wrócić, zawsze masz otwarte ramiona, aby go po prostu przytulić, chociaż na zewnątrz zgrywa tego dużego, niegrzecznego chłopca. Miłość jest wtedy, kiedy się kłócicie, nie odzywacie kilka dni, a potem i tak wracacie, bo bez siebie to już nie jest to wasze wymarzone życie. Miłość to kłótnie, podniesione głosy, łzy, miłość to ból, ale na to cierpienie to też właśnie miłość jest antidotum. /esperer
|
|
 |
To już ten czas kiedy najpiękniejsze rzeczy możesz dostać bez wydawania ani złotówki. Wchodzimy w wiek, gdzie to co materialne, jest niczym w stosunku do uczuć i obecności tej drugiej osoby./esperer
|
|
 |
Wiesz czemu nie potrafię być Twoją koleżanką? Idąc na zwykłe piwo, jak zwykła para znajomych, prowadząc zwykłe rozmowy, w głowie miałabym ten czas kiedy łączyło nas coś więcej. Nie wymażę z głowy Twoich dotyków, pocałunków i tego jak się przy Tobie czułam. To najlepszy powód, dlaczego nie będzie już nic po tym związku, po prostu zerwiemy kontakty i odejdziemy każdy w swoją stronę./esperer
|
|
 |
Rozpowiadasz wszystkim, że się ze mną kumplujesz, a widząc mnie na osiedlu spuszczasz głowę i nie masz odwagi powiedzieć "siema"./esperer
|
|
 |
Jak jest miłość to jest też ból. Obowiązkowo. /esperer
|
|
 |
Wiesz jak to boli kiedy najważniejsze osoba Cię rani? Widzisz jak oddalacie się od siebie, jak z każdym dniem to co zbudowaliście powoli zaczyna runąć, tylko nie ta ściana, która Was dzieli. Płyną Ci łzy, tniesz sobie nadgarstki tym związkiem, nie masz siły. Kochasz go tak mocno, że stał się Twoim sercem. Sercem, które chyba powoli zaczyna odmawiać współpracy./esperer
|
|
 |
Już nie mam tej pewności, że znając tak dobrze moje słabości nie wykorzystasz ich przeciwko mnie. Przykro./esperer
|
|
 |
Milczał. Tyle wystarczyło, żeby porysować mi serce i wycisnąć łzy z oczy./esperer
|
|
 |
Śmiałam się kiedy mówili mi, że zawsze trzeba się starać./esperer
|
|
|
|