 |
widzę Ciebie jak przez mgłe, czy to Twojej twarzy rysy,czy na pewno się znaliśmy, czuję chłód, tracę zmysły
|
|
 |
ostatnie kilka lat minęło jak kilka sekund,dryfowałem po mieliźnie morza cierpienia i stresu
|
|
 |
Nie wiem czy tak Cię mogę nazwać dziś mój drogi przyjacielu,czy to nazwa aktualna dla Ciebie w świecie bez reguł
|
|
 |
Jeśli stracie Cię za życia znajdę Cię po stronie drugiej
|
|
 |
Choć demony wczorajszego dnia mieszkają w nas na stałe,będę najgłośniejszym głosem, który szepta Ci przez ramię,by w momentach załamania myśli miały jasną barwę
|
|
 |
Słowa jak żyletki znów rozetną temat przeszły,znasz to do perfekcji teraz ranią wszystkie gesty
|
|
 |
Dla Ciebie wszystko zapamiętam, dla obcych zapomnę
|
|
 |
Chciałbym, odejść przed Tobą by nigdy nie poczuć pustki,chciałbym, żyć wiecznie z Tobą by nigdy Cię nie porzucić
|
|
 |
Dzisiaj jestem tylko Twój, tam gdzie chcesz zanieś mnie
|
|
 |
Znów podążam krzykiem serca, rozum ma odcięty rdzeń
|
|
 |
I te Twoje zielone tęczówki zostały zastąpione niebieskimi i szczerze? Mogę wpatrywać się w nie całymi dniami, wybacz./esperer
|
|
 |
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
|
|