 |
to zabiera im chęć życia, morduje nadzieje
|
|
 |
dziś, tak jak i wczoraj idę przez świat, z prawdą na barkach. patrzą spode łba, Ci co brodzą w swoich kłamstwach
|
|
 |
To kurwa bolesne jak widzisz, że Twój związek się rozpada, ale nic nie możesz zrobić. Nie jesteś w stanie drżącymi rękami sklejać odpadających kawałków, bo za każdym razem rozpierdalasz jeszcze więcej. Miało być dobrze. Kochanie, czuję już to nasze pożegnanie i boli. Boli jak cholera./esperer
|
|
 |
Czasami nawet będąc z kimś nie potrafisz odwzajemnić jego uczucia. Nawet gdybyś chciała, to nic nie możesz zrobić. Wszystko dlatego, że w sercu nadal masz tego dupka,który nie chcę stamtąd wyjść już od kilku lat./esperer
|
|
 |
Pokłóciłam się z Tobą, a wieczorem wylądowałam z przyjaciółką w pubie. Przegięłam z alkoholem i co tu dużo mówić, najebałam się. Pamiętam, że do Ciebie dzwoniłam, powiedziałam wszystko to czego nie chciałam mówić na trzeźwo. Pamiętam też, że dosiedli się do nas jacyś kolesie, dałam im numer, nie wiem po co, przecież i tak nie byli w moim guście. Zamawiałam kolejkę za kolejką, śmiałam się głośno, w sumie to nawet nie było mi przykro. Wracałam do domu chwiejnym krokiem, nie czując strachu przechodząc ciemnymi uliczkami. Zrozumiałam coś. Nie kocham Cię, to nie jest to czego oczekiwałam. Przepraszam, ale potrzebuję powrotu do przeszłości, bo chyba z tego nie wyszłam. Przepraszam, ale to nie ja stworzę z Tobą szczęśliwe MY. Przepraszam, muszę odejść, Trzymaj się i unikaj takich dziewczyn jak ja. Dziewczyn,które kiedyś kochały z całego serca i teraz nie zostało już nic dla innych./esperer
|
|
 |
No i po co Ci to wszystko było? Na cholerę sobie wyobrażałeś za wiele, planowałeś przyszłość z moim udziałem? Co Cię ugryzło, że postanowiłeś się zakochać, oddać mi cząstkę siebie i zapamiętywać każdy, nawet mój najmniej zauważalny nawyk? Nie wiem po co Ci w głowie dźwięk mojego głosu, kolor moich oczu czy smak mojej skóry. Zjebałeś. Miałeś się nie przyzwyczajać, mówiłam,że ja zawsze odchodzę. Raz w życiu zostałam i moje serce nie wyszło z tego cało, drugi raz nie popełnię tego błędu./esperer
|
|
 |
obiecał, że nie będzie łez już nigdy , szczęście wróci znów im
|
|
 |
wtedy były marzenia, a dziś są tylko plany, wciąż nie mamy czasu i wciąż ich nie spełniamy
|
|
 |
nawet jak śpisz musisz trzymać wartę, jedno oko przymknięte, drugie pół otwarte
|
|
 |
gdzie Ci wszyscy z którymi miałem zmieniać ten świat?
|
|
 |
wspominamy te czasy niemal jak bohatera, pamięć o nich do dzisiaj gdzieś tam się poniewiera
|
|
 |
nie zawsze możesz polegać na swych zmysłach, do wszystkiego jednak trzeba zachować dystans
|
|
|
|