głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hellonheels

I w pewnym momencie coś w nas pękło nie wiem kiedy miało to miejscy.Może wtedy gdy wykrzyczałam o jedno 'nienawidzę Cię' za dużo albo gdy ty trzasnąłeś drzwiami o jeden ton za głośno.Może któraś z naszych kłótni była zbyt mocna albo milczenie zbyt wymowne.Przecież obydwoje mamy silne charaktery jesteśmy kontrowersyjni uparci i zbyt pewni siebie.I może po drodze zgubiliśmy gdzieś miłość która napędzała cały nasz toksyczny związek.Może zbyt naiwnie wierzyliśmy że po każdej burzy nadejdzie słońce że zawsze będziemy się godzić skoro tak sprawnie szło nam to do tej pory.Ale przecież każda z kłótni pozostawiała po sobie ślady i cała gorycz cały nasz ból i żal z dnia na dzień rósł aż w końcu nie byliśmy w stanie już go udźwignąć.I czemu patrzysz na mnie jak gdybyś chciał się roześmiać a chwilę później rozpłakać?I tak masz rację może to wszystko jest prawdziwe ale nie jest szczere bo jutro znów sobie wybaczymy przecież jesteśmy uzależnieni od siebie nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 13 listopada 2012

I w pewnym momencie coś w nas pękło,nie wiem kiedy miało to miejscy.Może wtedy gdy wykrzyczałam o jedno 'nienawidzę Cię' za dużo,albo gdy ty trzasnąłeś drzwiami o jeden ton za głośno.Może któraś z naszych kłótni była zbyt mocna,albo milczenie zbyt wymowne.Przecież obydwoje mamy silne charaktery,jesteśmy kontrowersyjni,uparci i zbyt pewni siebie.I może po drodze zgubiliśmy gdzieś miłość która napędzała cały nasz toksyczny związek.Może zbyt naiwnie wierzyliśmy że po każdej burzy nadejdzie słońce,że zawsze będziemy się godzić skoro tak sprawnie szło nam to do tej pory.Ale przecież każda z kłótni pozostawiała po sobie ślady i cała gorycz,cały nasz ból i żal z dnia na dzień rósł,aż w końcu nie byliśmy w stanie już go udźwignąć.I czemu patrzysz na mnie jak gdybyś chciał się roześmiać a chwilę później rozpłakać?I tak masz rację,może to wszystko jest prawdziwe ale nie jest szczere,bo jutro znów sobie wybaczymy,przecież jesteśmy uzależnieni od siebie/nacpanaaa

Zmieniłam się   zmieniłam się nawet tego nie zauważając.Nie wiem kiedy dokładnie miało to miejsce ale stało się. Z jednej strony dorosłam   zaczęłam odpowiadać za siebie ale z drugiej wciąż zachowuję się jak rozkapryszona gówniara. Na tygodniu moje życie jest uporządkowane staram się   walczę  daje radę i coraz częściej jestem dumna z moim kolejnych posunięć.Jednak w weekendy wciąż upijam się do nieprzytomności wracam do domu nad ranem jeśli w ogóle wracam.Przesadzam z alkoholem   narkotykami   chłopakami  a nawet marihuaną.Z miesiąca na miesiąc dawki przyjmowanych przeze mnie substancji stają się coraz większe.I chyba   chyba jestem już uzależniona od tego wszystkiego. I dobrze wiem że muszę z tym skończyć nie mam tylko pojęcia jak to zrobić.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 13 listopada 2012

Zmieniłam się , zmieniłam się nawet tego nie zauważając.Nie wiem kiedy dokładnie miało to miejsce ale stało się. Z jednej strony dorosłam , zaczęłam odpowiadać za siebie ale z drugiej wciąż zachowuję się jak rozkapryszona gówniara. Na tygodniu moje życie jest uporządkowane,staram się , walczę ,daje radę i coraz częściej jestem dumna z moim kolejnych posunięć.Jednak w weekendy wciąż upijam się do nieprzytomności,wracam do domu nad ranem jeśli w ogóle wracam.Przesadzam z alkoholem , narkotykami , chłopakami, a nawet marihuaną.Z miesiąca na miesiąc dawki przyjmowanych przeze mnie substancji stają się coraz większe.I chyba , chyba jestem już uzależniona od tego wszystkiego. I dobrze wiem że muszę z tym skończyć nie mam tylko pojęcia jak to zrobić. / nacpanaaa

CZ1  wczoraj własnie wczoraj dotarło do mnie że nie potrafię już kochać   po prostu nie potrafię.Piszę z kolesiem i niby wszystko jest okej do czasu aż nie zacznie rzucać do mnie tekstami typu 'kotku' kochanie' czy też podtekstami erotycznymi jeśli należy do tych bardziej śmiałych.Poznaje chłopaka na dyskotece zwykle jestem już na dobrej bani  tańczymy śmiejemy się   przytulamy całujemy rozmawiamy czasem dochodzi do czegoś więcej a kiedy rano czytam kolejnego z rzędu smsa od niego zaczynam wkurwiać się iż dałam mu swój numer.Nie odpisuje nie odbieram  wręcz obrzydza mnie każde kolejne przychodzące połączenie i nawet nie wysilam się na tyle by zapisać go w kontaktach.W końcu jakiś facet podoba mi się tak bardzo że sama podchodzę z nawijką zaczyna między nami iskrzyć.Na początku jest cudownie spotykamy się często  jednak z dnia na dzień coraz bardziej zaczyna mnie to nudzić i mimo iż cholernie pociąga mnie fizycznie i niewątpliwie też intelektualnie to zaczynam go olewać.I coraz częściej

nacpanaaa dodano: 13 listopada 2012

CZ1/ wczoraj,własnie wczoraj dotarło do mnie że nie potrafię już kochać , po prostu nie potrafię.Piszę z kolesiem i niby wszystko jest okej,do czasu aż nie zacznie rzucać do mnie tekstami typu 'kotku' kochanie' czy też podtekstami erotycznymi jeśli należy do tych bardziej śmiałych.Poznaje chłopaka na dyskotece,zwykle jestem już na dobrej bani, tańczymy,śmiejemy się , przytulamy,całujemy,rozmawiamy,czasem dochodzi do czegoś więcej a kiedy rano czytam kolejnego z rzędu smsa od niego zaczynam wkurwiać się iż dałam mu swój numer.Nie odpisuje,nie odbieram, wręcz obrzydza mnie każde kolejne przychodzące połączenie i nawet nie wysilam się na tyle by zapisać go w kontaktach.W końcu jakiś facet podoba mi się tak bardzo że sama podchodzę z nawijką,zaczyna między nami iskrzyć.Na początku jest cudownie,spotykamy się często, jednak z dnia na dzień coraz bardziej zaczyna mnie to nudzić i mimo iż cholernie pociąga mnie fizycznie i niewątpliwie też intelektualnie to zaczynam go olewać.I coraz częściej

CZ 2   zachowuję się jak szmata okazując najpierw swoje zainteresowanie a później całkowitą obojętność. I nie chcę tego robić  źle mi z tym  kurewsko ale nie potrafię już inaczej.Wypaliłam się   on mnie wypalił.Zabił we mnie zdolność do kochania. Zostawił  mnie samą  całkowicie pustą   wybrakowaną   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 13 listopada 2012

CZ 2 / zachowuję się jak szmata okazując najpierw swoje zainteresowanie a później całkowitą obojętność. I nie chcę tego robić, źle mi z tym kurewsko,ale nie potrafię już inaczej.Wypaliłam się , on mnie wypalił.Zabił we mnie zdolność do kochania. Zostawił mnie samą ,całkowicie pustą , wybrakowaną / nacpanaaa

kiedyś było prościej. była woda zamiast wódki. paluszki zamiast papierosów. były zabawy w rodzinę  w sklep  czy restaurację. każdy mógł zostać lekarzem albo dyrektorem jakiejś firmy. byliśmy perfekcyjnymi piosenkarzami. porozumiewaliśmy się bez komórek i internetu. a berek był jedną z ulubionych zabaw. dawniej świat wydawał się być łatwiejszy. bez bólu pękającego serca  tęsknoty i nadziei na lepsze jutro.   yezoo

yezoo dodano: 12 listopada 2012

kiedyś było prościej. była woda zamiast wódki. paluszki zamiast papierosów. były zabawy w rodzinę, w sklep, czy restaurację. każdy mógł zostać lekarzem albo dyrektorem jakiejś firmy. byliśmy perfekcyjnymi piosenkarzami. porozumiewaliśmy się bez komórek i internetu. a berek był jedną z ulubionych zabaw. dawniej świat wydawał się być łatwiejszy. bez bólu pękającego serca, tęsknoty i nadziei na lepsze jutro. [ yezoo ]

dziękuję za tak ogromną ilość cytowań    teksty yezoo dodał komentarz: dziękuję za tak ogromną ilość cytowań ;) do wpisu 11 listopada 2012
zgadzam się. jest genialna. teksty yezoo dodał komentarz: zgadzam się. jest genialna. do wpisu 11 listopada 2012
Może tak by to właśnie wyglądało  gdybyś umarł. Może bym rozpaczała  żałując  że nie została mi dana jedna minuta więcej. Może poświęciłabym czas i pieniądze na kontakty z medium  jednym  drugim i trzecim  odszyfrowując przesłania ze świata duchów  w nadziei na odnalezienie Ciebie  bym mogła Ci powiedzieć to  czego nie powiedziałam. Może zaglądałabym dwukrotnie w każde lustro i okno wystawowe  żeby jeszcze raz ujrzeć Twoją twarz. Może leżałabym w łóżku  tak jak teraz  zaciskając pięści z całej siły  starając się przekonać siebie  że stoisz  prawdziwy  z krwi i kości  tuż przede mną. Przypuszczam jednak  że gdybyś umarł  nie miałabym już najmniejszej szansy. Nie zdołałabym Ci powiedzieć tego  co powinnam Ci powtarzać dzień w dzień: kocham Cię.

yezoo dodano: 11 listopada 2012

Może tak by to właśnie wyglądało, gdybyś umarł. Może bym rozpaczała, żałując, że nie została mi dana jedna minuta więcej. Może poświęciłabym czas i pieniądze na kontakty z medium, jednym, drugim i trzecim, odszyfrowując przesłania ze świata duchów, w nadziei na odnalezienie Ciebie, bym mogła Ci powiedzieć to, czego nie powiedziałam. Może zaglądałabym dwukrotnie w każde lustro i okno wystawowe, żeby jeszcze raz ujrzeć Twoją twarz. Może leżałabym w łóżku, tak jak teraz, zaciskając pięści z całej siły, starając się przekonać siebie, że stoisz, prawdziwy, z krwi i kości, tuż przede mną. Przypuszczam jednak, że gdybyś umarł, nie miałabym już najmniejszej szansy. Nie zdołałabym Ci powiedzieć tego, co powinnam Ci powtarzać dzień w dzień: kocham Cię.

Naprawdę chcesz wiedzieć  jak było bez Niego w domu? Stale czułam Jego obecność. Tak jak teraz. Nie kładę się spać  bo czasem budzę się w środku nocy i czuję Jego obok siebie. Czy to ma jakieś znaczenie? Czasami  gdy jestem sama  wydaje mi się  że On za mną stoi  patrzy na mnie. Jakby nigdy nie odszedł. Jakby zawsze był tuż obok.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 11 listopada 2012

Naprawdę chcesz wiedzieć, jak było bez Niego w domu? Stale czułam Jego obecność. Tak jak teraz. Nie kładę się spać, bo czasem budzę się w środku nocy i czuję Jego obok siebie. Czy to ma jakieś znaczenie? Czasami, gdy jestem sama, wydaje mi się, że On za mną stoi, patrzy na mnie. Jakby nigdy nie odszedł. Jakby zawsze był tuż obok. [ Jodi Picoult ]

Moim zdaniem  w życiu można zakochać się wiele razy  w najróżniejszych osobach. Natomiast z drugiej strony uważam  że nie sposób się zakochać dwa razy tak samo.

yezoo dodano: 11 listopada 2012

Moim zdaniem, w życiu można zakochać się wiele razy, w najróżniejszych osobach. Natomiast z drugiej strony uważam, że nie sposób się zakochać dwa razy tak samo.

Nic nie mów. To nie jest pożegnanie. Spójrz na mnie. Przytul mnie. W ten sposób zniosę o wiele więcej.  Mamy sobie do powiedzenia rzeczy  na które nikt jeszcze nie wymyślił słów. Kocham Cię.

yezoo dodano: 11 listopada 2012

Nic nie mów. To nie jest pożegnanie. Spójrz na mnie. Przytul mnie. W ten sposób zniosę o wiele więcej. Mamy sobie do powiedzenia rzeczy, na które nikt jeszcze nie wymyślił słów. Kocham Cię.

nawet śmierć nas nie rozłączy

true dodano: 11 listopada 2012

nawet śmierć nas nie rozłączy

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć