 |
jak co roku o tej porze poświęciłam swój jeden wieczór na upieczenie wielkanocnej babki.rodzice ulotnili się na jakąś kolację u dalszych znajomych,a brat postanowił nocować u kolegi.nastawiłam więc radio na ulubioną stację i zabrałam się do pieczenia.po półgodzinnych zmaganiach z całą masą do ciasta,uradowana nachyliłam się wkładając dzieło do piekarnika.wtedy,ktoś złapał Mnie za biodra.-seksowna,jak dawniej.-usłyszałam znajomy szept do ucha.odwróciłam się nie mogąc spojrzeć Mu w oczy.-odejdź.-powiedziałam.-już o Mnie zapomniałaś?udało Ci się?w takim razie Twoje uczucie nie było zbyt mocne..-zapomniałam?popatrz,na stole stoją dwa kubki z herbatą.jak myślisz,dla kogo?w łazience nadal leży twoja szczoteczka do zębów i resztka perfum,którym każdego ranka się delektuję.żyję z myślą o Tobie i o tym,jak Ci się układa.zastanawiam się,czy udało Jej się zastąpić Mnie,i czy potraktujesz Ją w ten sam sposób.czy wspominasz,albo kochasz.-kocham.-odpowiedział formując na Moich ustach miłość.[yezoo]
|
|
 |
kiedyś, siedząc przed telewizorem i dając Jej kartkę kredytową, zrozumiesz, że gdzieś popełniłeś błąd. że w którymś miejscu nieodpowiednio zatrzymałeś czas. że na którejś z ulic ująłeś dłoń nie tej kobiety. że w sypialni obdarowywałeś pocałunkami nie to ciało. że podczas zimna przytulałeś niewłaściwą osobę. że któregoś dnia nieadekwatnie pozwoliłeś innej kobiecie skraść swoje serce. zrozumiesz to i będziesz żałował. spróbujesz przeprosić, ale tylko w myślach - bo na słowa będzie już za późno. [ yezoo ]
|
|
 |
nie mam z kim dzielić życia od jakiegoś czasu .
|
|
 |
|
Tutaj problemy leczy się wódką.
|
|
 |
idę dzisiaj którąś z zapełnionych przez tłum ludzi ulic. próbuję dogadać się z mamą w kwestii dobrania do Jej ubrań butów. proponuję Jej kolejne sklepy, gdy nagle dociera do Mnie znany zapach - Jego zapach. oglądam się za siebie, próbuję wychwytać Go gdzieś w oddali, ale to na nic. przymykam lekko powieki, by w myślach znów mogły pojawić się wszystkie przeżyte wspólnie chwile. przez jakiś czas w oczach pojawiły Mi się łzy. ' wejdź tutaj ' powiedziałam do mamy, wskazując kolejny sklep obuwniczy w nadziei, że to pomoże. że przeszłość zniknie, a każde wspomnienie powoli zacznie się ulatniać. [ yezoo ]
|
|
 |
nie mogą nas ocalić żadne słowa
|
|
 |
Czuję się, jakbym miała sto lat i wszystko przeżyła.
|
|
 |
Zniknij z mojego życia nim zdążę wysuszyć włosy , rozplątać słuchawki i posłodzić kawę czterema łyżeczkami cukru.Zniknij nim wsadzę wszystkie naczynia do zmywarki i oddam ulubiony płaszcz do pralni. Odejdź gdy tylko zamkną się za mną drzwi od sypialni , tak po prostu wyjdź , niepostrzeżenie , nie oglądając się za siebie , tylko nie wracaj i nic mi nie mów , nie ostrzegaj mnie wcześniej bo jeszcze głupia będę próbowała Cię zatrzymać / nacpanaaa
|
|
 |
Idę do zakonu, gorszyć zakonnice
|
|
 |
Ona nigdy nie będzie mną to przecież logiczne. Co z tego że ma taki sam kolor włosów i podobną posturę ? Skoro nie ma tych brązowych oczu które zawsze wpatrzone były w Ciebie z bezgraniczną miłością , zaufaniem i często ze strachem gdy jak zwykle pakowałeś się w kłopoty. Przecież nie ma tego uśmiechu który zbyt sarkastyczny zawsze doprowadzał Cię do wściekłości. Ona nigdy nie wydrze się na Ciebie gdy znowu zaćpiesz czy najebiesz się do nieprzytomności , nigdy Cię nie uderzy , nie wjedzie Ci na psychikę bo będzie się bała , bo jest zbyt słaba. To przecież zwykła lalka która nie będzie potrafiła zamienić choćby słowa z twoimi znajomymi do tego ma fatalne wyczucie stylu . Jestem pewna że w łóżku jest o stokroć gorsza ode mnie i notorycznie przesładza Ci kawę. Zobaczysz już niedługo każdą jej czynność będziesz porównywał ze mną a przecież ja robiłam to wszystko znacznie lepiej , jeszcze trochę , jeszcze chwilę i się o tym przekonasz , jestem tego pewna / nacpanaaa
|
|
|
|