 |
chuj, ludzie nie znają mnie, a pieprzą
podejdź i spytaj jak naprawdę ze mną jest ziom.
|
|
 |
Najbardziej przerażającym dźwiękiem na świecie jest bicie własnego serca. Nikt nie lubi o tym mówić, ale to prawda. Jest to dzika bestia, która w samym środku głębokiego strachu dobija się olbrzymią pięścią do jakichś wewnętrznych drzwi, by ją wypuścić
Nie wiem, czy w ogóle jest możliwe, aby uchwycić moment, w którym rozpoczyna się miłość. Nie jakieś tam zakochanie, ale miłość. Zakochanie jest mimo wszystko tylko rozjątrzeniem siebie, trudną do opanowania, natarczywie natrętną obsesją zajmującą cały czas i całą przestrzeń. Zagnieżdża się wprawdzie w mózgu, ale tak naprawdę wypełnia głównie ciało. Miłość, jeśli w ogóle, pojawia się później. Absorbuje inaczej. Nie jest tylko namiętnością obecnej chwili.
|
|
 |
Nie bójmy się płaczu,czasami w każdym coś pęka
|
|
 |
Spójrz prawdzie w oczy, jest już po wszystkim.
|
|
 |
Chciałam Ci wczoraj powiedzieć, że nie chcę być bez Ciebie, ale podobno nie wypada mówić takich rzeczy, więc nic.
|
|
 |
Nienawidzę momentu kiedy nagle, całkowicie bez zapowiedzi robi mi się panicznie przykro. Gdy w jednej sekundzie dopada mnie ta chłodna rzeczywistość.
|
|
 |
Myślisz, że było mi łatwo?Nie było. Nadal nie jest
|
|
 |
Wytrzymam. Choćbym miała patrzeć na niego przegryzając wargi, dławiąc się łzami, wytrzymam.
|
|
 |
Bardzo wtedy tęskniłam, ale najgorsze było udawanie, że nie tęsknię.
|
|
 |
Powinnam w końcu oduczyć się nawyku tęsknienia za ludźmi, dla których nic nie znaczę.
|
|
 |
Nie wiem kim jestem w Twoich oczach,
może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach
|
|
 |
I widziałam tą troskę w Twoich oczach, gdy moje stawały się szkliste.
|
|
|
|