głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hellojackie

leżałam w łóżku Damian był już w kuchni.nagle usłyszałam uderzenie czegoś o podłogę i wykrzyczane 'kurwa'.wstałam udając się do pomieszczenia z którego usłyszałam trzask.na podłodze leżał rozbity kubek a na krześle siedział Damian z głową spuszczoną w dół.'co jest?' zapytałam.ściskał pięści na głowie z taką siłą że na dłoni pojawiła się krew.'co Ty robisz?co się stało?  pytałam myśląc iż jakimś sposobem zajebał sobie kubkiem.spojrzał na mnie a mnie zamurowało.w oczach miał łzy a na twarzy wyrysowany smutek.'nie wytrzymuję kurwa' krzyczał  rycząc jak dzieciak.mi też podeszły do oczu łzy.usiadłam mu na kolanach i przytulając Go do siebie dodałam:'uspokój się'.'niszczymy się kurwa.ja tego nie chcę.chcę szczęścia' mówił.'masz już szczęście siedzi Ci na kolanach i obiecuje już nigdy z nich nie schodzić' powiedziałam całując Go.spojrzał na mnie szepcząc:'jak dobrze.kocham to moje szczęście'.  kissmyshoes

koosmaty dodano: 31 marca 2012

leżałam w łóżku,Damian był już w kuchni.nagle usłyszałam uderzenie czegoś o podłogę i wykrzyczane 'kurwa'.wstałam,udając się do pomieszczenia z którego usłyszałam trzask.na podłodze leżał rozbity kubek,a na krześle siedział Damian z głową spuszczoną w dół.'co jest?'-zapytałam.ściskał pięści na głowie,z taką siłą,że na dłoni pojawiła się krew.'co Ty robisz?co się stało? -pytałam,myśląc iż jakimś sposobem zajebał sobie kubkiem.spojrzał na mnie,a mnie zamurowało.w oczach miał łzy,a na twarzy wyrysowany smutek.'nie wytrzymuję kurwa'-krzyczał, rycząc jak dzieciak.mi też podeszły do oczu łzy.usiadłam mu na kolanach i przytulając Go do siebie dodałam:'uspokój się'.'niszczymy się,kurwa.ja tego nie chcę.chcę szczęścia'-mówił.'masz już szczęście,siedzi Ci na kolanach i obiecuje już nigdy z nich nie schodzić'-powiedziałam,całując Go.spojrzał na mnie,szepcząc:'jak dobrze.kocham to moje szczęście'.||kissmyshoes

wolałeś zapomnieć  niż powiedzieć mi prosto w oczy  że kochasz? pozdro.. antra

retrospekcyjna dodano: 30 marca 2012

wolałeś zapomnieć, niż powiedzieć mi prosto w oczy, że kochasz? pozdro../antra

każdego dnia   obiecuje sobie że przestane latać za nim wzrokiem   zapomne  że wspomnienia będą gdzieś na dnie serca. tak się nie da   mimo wszystko się oszukuje że zapomne   przecież mam ' wyjebane '   proszę spierdalaj

retrospekcyjna dodano: 30 marca 2012

każdego dnia , obiecuje sobie że przestane latać za nim wzrokiem , zapomne, że wspomnienia będą gdzieś na dnie serca. tak się nie da , mimo wszystko się oszukuje że zapomne , przecież mam ' wyjebane ' [ proszę_spierdalaj ]

to nie moje. :   teksty retrospekcyjna dodał komentarz: to nie moje. : ) do wpisu 30 marca 2012
wolałeś zapomnieć  niż powiedzieć mi prosto w oczy  że kochasz? pozdro..

antra dodano: 30 marca 2012

wolałeś zapomnieć, niż powiedzieć mi prosto w oczy, że kochasz? pozdro..

ostatnio dużo myślałam i doszłam do wniosku  że wszystkie moje miłości związane z chłopakami to były tylko próby zagłuszenia miłości do niej. zagłuszałam miłość do niej będąc z chłopakami. kocham ją od kilku lat. jedna szkoła z nią  druga  trzecia.. przez te wszystkie lata nie chciałam dopuścić do siebie myśli  że mogłabym kochać dziewczynę. w końcu jednak zrozumiałam  że nie mogę się już dłużej okłamywać  że nie mogę oszukiwać swojego serca. to zbyt trudne. kocham ją i.. codziennie patrząc na nią mam ochotę ją przytulic.. kocham jej zapach  jej usta  oczy.. kocham w niej wszystko. to takie beznadziejne...

antra dodano: 30 marca 2012

ostatnio dużo myślałam i doszłam do wniosku, że wszystkie moje miłości związane z chłopakami to były tylko próby zagłuszenia miłości do niej. zagłuszałam miłość do niej będąc z chłopakami. kocham ją od kilku lat. jedna szkoła z nią, druga, trzecia.. przez te wszystkie lata nie chciałam dopuścić do siebie myśli, że mogłabym kochać dziewczynę. w końcu jednak zrozumiałam, że nie mogę się już dłużej okłamywać, że nie mogę oszukiwać swojego serca. to zbyt trudne. kocham ją i.. codziennie patrząc na nią mam ochotę ją przytulic.. kocham jej zapach, jej usta, oczy.. kocham w niej wszystko. to takie beznadziejne...

 nie pal.  dlaczego?  bo zostaje nieprzyjemny posmak w moich ustach po pocałunku.  oj tam  przecież wiesz  że rzucam... a co jeśli twoja żona paliłaby? zabroniłbyś jej?  moja żona nie będzie paliła   przecież sama powiedziałaś  że rzucasz kochanie.

antra dodano: 30 marca 2012

-nie pal. -dlaczego? -bo zostaje nieprzyjemny posmak w moich ustach po pocałunku. -oj tam, przecież wiesz, że rzucam... a co jeśli twoja żona paliłaby? zabroniłbyś jej? -moja żona nie będzie paliła;) przecież sama powiedziałaś, że rzucasz kochanie.

podobno  gdy przez jedną minutę się całujesz tracisz 26 kalorii  wiesz? pomożesz mi się ich pozbyć?

antra dodano: 30 marca 2012

podobno, gdy przez jedną minutę się całujesz tracisz 26 kalorii, wiesz? pomożesz mi się ich pozbyć?;>

czy między nami coś jest? owszem  jest  beznadziejna przepaść wiekowa  uczuciowa  i umysłowa... nadal myślisz  że to ma sens?

antra dodano: 30 marca 2012

czy między nami coś jest? owszem, jest- beznadziejna przepaść wiekowa, uczuciowa, i umysłowa... nadal myślisz, że to ma sens?

moje! podpisz albo usuń!    teksty antra dodał komentarz: moje! podpisz albo usuń!; ) do wpisu 30 marca 2012
otóż to . teksty retrospekcyjna dodał komentarz: otóż to . do wpisu 30 marca 2012
ktoś chciał bym się zmieniła. bym zaczęła żyć inaczej. tym kimś był On. podał mi rękę  mówiąc: 'proszę zaufaj'. przymykał usta słodkim pocałunkiem  gdy chciałam krzyczeć. ciągnął ku górze  gdy coraz bardziej spadałam na dno. trwał przy mnie  czekając aż ogarnę życie   aż powiem 'stop' pewnym przyzwyczajeniom  i znajomościom. stał z boku i obserwował  a gdy tylko potykałam się przybiegał  ratując mnie. dziś wygrałam walkę o życie   bo nie jestem na dnie  a blisko mi do tego było. dziś  po tak długim czasie mojej przemiany  On z uśmiechem na ustach mówi mi: 'kocham Cię najmocniej na świecie'   i to jest napiękniejsza nagroda za wszelki trud jaki przechodziłam  mówiąc sobie 'nie'  i zrzucając ze stołu kolejny gram białego proszku.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 30 marca 2012

ktoś chciał bym się zmieniła. bym zaczęła żyć inaczej. tym kimś był On. podał mi rękę, mówiąc: 'proszę,zaufaj'. przymykał usta słodkim pocałunkiem, gdy chciałam krzyczeć. ciągnął ku górze, gdy coraz bardziej spadałam na dno. trwał przy mnie, czekając aż ogarnę życie - aż powiem 'stop' pewnym przyzwyczajeniom, i znajomościom. stał z boku i obserwował, a gdy tylko potykałam się przybiegał, ratując mnie. dziś wygrałam walkę o życie - bo nie jestem na dnie, a blisko mi do tego było. dziś, po tak długim czasie mojej przemiany, On z uśmiechem na ustach mówi mi: 'kocham Cię najmocniej na świecie' , i to jest napiękniejsza nagroda za wszelki trud jaki przechodziłam, mówiąc sobie 'nie', i zrzucając ze stołu kolejny gram białego proszku. || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć